być może wpierw trzeba by zedrzeć skórę ze słów, oczyścić je tak, aby świeciły jak droga. A może słowa służą tylko uwyraźnieniu kierunku, nie tego jak jest? może warto zedrzeć i kolor z miazgi? --słowa moje, choćby tylko zaczepione, ruszone z miejsca albo twardo wartujące na okazję, więc już nie tylko moje, ale i obcym wspólne- tak jak są użyte, i nie po mojemu albo po cudzemu: gdy tylko są- znają się na tym co mówią, do czasu, aż ruchome, bieżne, póki posiadają swobodę podmiany, ruchu- prawda, Chmuro? Tytuł Franciszek Schubert idzie do czubków Autor Jacek Pankiewicz Wydawnictwo LTW EAN 9788375655711 ISBN 9788375655711 Kategoria Literatura, Filozofia liczba stron 252 Format 14,5x20,5 cm Rok wydania 2018 Oprawa broszurowa