Czy masz odwagę, by być sobą?
Tak nie wypada, a tak trzeba. Bo tak się przyjęło. Tak należy. Musisz iść w tę stronę, tam czekają pieniądze, a w tamtym kierunku nie idź - owszem, tam może czekać nagroda, lecz najpewniej spotka Cię porażka. Każda kobieta powinna być matką, a każdy mężczyzna musi spłodzić syna i posadzić drzewo. I tak dalej. I tym podobne. Bla, bla, bla. Frazesy, wyświechtane mądrości i kontrola społeczna.
A gdzie w tym wszystkim autentyczność? Gdzie odwaga do tego, aby zapytać samego albo samą siebie: kim jestem? Jakie mam zdolności, możliwości, marzenia? Kim chcę się stać? Jakim człowiekiem pragnę być? Gdzie szansa na prawdziwą samorealizację? Nic się nie martw! Twoja odwaga gdzieś tam jest, uśpiona, przyczajona. Czeka, aż zdecydujesz się ją obudzić i stanąć oko w oko z własnymi strachami. Które - pamiętaj! - oczy posiadają co prawda obszerne, ale... Wiesz co? Potraktowane zgodnie ze wskazówkami, jakie wynajdziesz w książce Katarzyny Czyż, mogą Ci naskoczyć.
W porównaniu z Tobą bowiem strachy są takie malutkie. O!