Każdy stary gród ma swe podania i baśnie, jak i odwieczne pamiątki. Jak drugie, tak pierwsze otacza gmin grodu szczególną opieką, pielęgnuje, z pokolenia podaje w pokolenie, z których każde do nich dorzuca kwiatek swojej bujnej wyobraźni.
Bujniejszą ta wyobraźnia może nie jest od wyobraźni gminu wiejskiego, lecz ma szersze i wdzięczniejsze pole do popisu, bo dotyka często przedmiotów cały naród obchodzących, jak np. Historycznych osób, faktów, pamiątek...
Gmin starych polskich grodów więcej pewnie miał sposobności czy widzieć króla i obfite historyczne postacie, czy świadkiem być historycznych faktów. Dlatego podania starych grodów, choć niewielkie i mało zasadnicze, lecz dotykające przeszłości grodu, do skarbca narodowego jedne z pierwszych wpaść winny jako znikome, ale cenne perełki.
Zgoła zupełnie inne będą podania o Tatrach, które nie zrodziły w miastach, ale po wsiach góralskich. Życzymy miłej lektury!