Jak ogarnąć swoje życie? Co zrobić, aby odnajdywać sens w zdarzeniach dnia codziennego?
Czy to, co wydaje się z góry przegrane, może nas ubogacać i zmieniać na udoskonalone?
Gdzie szukać szczęścia?
Jak żyć, żeby czuć się należycie ze samym sobą?
Takie i podobne pytania zadaje sobie wielu z nas. Książka Jerzego Jabłońskiego – napisana lekkim, przystępnym językiem, ze swadą i poczuciem humoru – może naprowadzić na mnóstwo rozwiązań i pomóc wypracować metody radzenia sobie z sytuacjami, które wydają się beznadziejne. Tym bardziej że wcale nie trzeba wszelkiego ogarniać… Autor przekonuje, iż warto dać sobie prawo do błędów oraz udowadnia, iż „najzwyklejsze nieogarnianie" to jeden z najefektowniejszych paradoksów życia… i wiary.
Warto sięgnąć po nową książkę Jerzego Jabłońskiego napisaną w podobnym stylu, co ciesząca się nad wyraz korzystnymi opiniami „Miłość nie ogarniam. Męskie spojrzenie na życiowe sprawy". Autor znów z polotem i lekkością dzieli się swym życiem. Zaskakuje, wzrusza, śmieszy, przeważnie zmusza do refleksji i unosi na duchu.