Mama w kuchni nuciła dalej, od stołu usłyszałem szelest gazety, gdy tata przewracał stronę. Poprzez cały czas oglądałem się przez ramię. Poprzez cały czas byłem świadomy, iż któreś z nich może się w każdej chwili pojawić. Przecież nie mogli sobie choćby wyobrazić, czym się właśnie zajmujemy.
Właściwie nie są świetnie dopasowaną parą. Jego chłopak Christian jest zupełnie inny on – odważny i pewny siebie. Chciałby otwarcie pokazać całemu światu, co ich łączy. Jest dumny ze swoich uczuć i nie zamierza się ich wstydzić ani ukrywać. W dodatku zupełnie nie obchodzi go, co myślą inni. Jednak dla niego to zbyt trudne. Nie cierpi, kiedy ludzie się na nich gapią, paraliżuje go to. Chce uciec od wścibskich oczu i trzymać ich miłość w tajemnicy. Bojąc się odrzucenia, zupełnie sobie z tym nie radzi, choć za wszelką cenę stara się unikać spięć między nimi. Gdy obaj spędzają przedświąteczny weekend razem z jego rodzicami, sprawy niespodziewanie wymykają się spod kontroli...