Zdjęcia Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Święci władcy europy

E-booki

Dostępność: Do kupienia

Święci władcy europy (Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie)

Do kupienia w: Sklep TaniaKsiazka.pl Marka: Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie
23,85 zł
Idź do sklepuSuper oferta

Skrócony opis produktu

Der Heilige: auf Erden – im Himmel" („Święty: na ziemi – w niebie") zaty-tułował atrakcyjnie, choć może nieco zagadkowo, jedną ze swych cen-nych prac wybitny mediewista i teolog niemiecki...

Prezentowany wporownywarce produkt Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Święci władcy europy nabędziesz w TaniaKsiazka.pl w naprawdę interesującej cenie 23,85 zł. Oferta ta stanowi efekt dogłębnego porównania setek sklepów oraz hurtowni online.

Podstawowe cechy

ISBN

9788366536159

Autor

Jerzy strzelczyk

Sprawdź promocyjne oferty na Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Święci władcy europy

Prezentujemy listę promocyjnych ofert na Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Święci władcy europy jakie udało się odszukać. Zobacz oferty, warunki darmowej i ekspresowej dostawy, a także opinie o produkcie:

Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Święci władcy europy (sklep TaniaKsiazka.pl)

23,85 zł
Sklep TaniaKsiazka.pl
Idź do sklepuSuper oferta
Pokaż wszystkie oferty (1)
  • Dane na temat obowiązujących cen i dostępności towaru użyte w klasyfikacji są synchronizowane prawie bez żadnych opóźnień.

Pełny opis produktu

Der Heilige: auf Erden – im Himmel" („Święty: na ziemi – w niebie") zaty-tułował pięknie, choć może nieco zagadkowo, jedną ze swych cen-nych prac wybitny mediewista i teolog niemiecki (zarazem kapłan katolicki) Ar-nold Angenendt1.

O świętych w niebie nie ważymy się wypowiadać, pozosta-wiając ten problem teologom i może jeszcze co odważniejszym poetom, ogra-niczymy się do ziemskich losów świętych. Jak się przekonamy w kolejnych roz-działach niniejszej książki, i one aż nazbyt często stawiają badaczy poprzez trud-nymi do rozwiązania, a choćby do zrozumienia, problemami.

„Świętość" to jedno z centralnych pojęć wielu dawnych i obecnych syste-mów religijnych. Nie ma mowy, żeby w ramach niniejszego wstępu próbować je ogarnąć i poprawnie przedstawić. Podstawowym odniesieniem i jedynym źró-dłem świętości jest Bóg, szerzej – sacrum w opozycji do profanum, czyli tego, co „nieświęte".

W społecznościach archaicznych „święte" mogło być wszystko, co w jakikolwiek sposób wiązało się z bóstwem lub wywodziło od niego, natomiast w religiach monoteistycznych pojęcie świętości w pierwszej kolejności odnosiło się do samego Boga, w drugiej zaś do człowieka jako Boskiej kreacji.

W Starym Testamencie atrybut świętości należy wyłącznie do Boga – Jahwe, ale już w Księdze Kapłaństwa (20, 26) odniesione zostało do narodu wybranego: „Bę-dziecie mi świętymi, bo Ja jestem święty, Ja Jahwe, i oddzieliłem was od innych narodów, abyście byli moimi".

Zwrócono uwagę na to,obecność wyjąt-kowych ludzi, akcentujących się spomiędzy ogółu, należy do istoty wyobrażeń re-ligijnych w najrozmaitszych kulturach. Może to być bohater/heros, szaman/eks-pert w dziedzinie medycyny, założyciel, kapłan, cudotwórca2.

W kręgu kultury żydowsko-chrześcijańskiej nastąpiło zjawisko przesunięcia punktu ciężkości od „zewnętrznego", rytualnego pojmowania świętości, typowego dla Starego Testamentu, z groźnym, ascetycznym Bogiem, do uwewnętrznionego, etycznego pojmowania w Nowym Testamencie, kulminacją czego było życie, nauczanie i śmierć Jezusa Chrystusa dla zbawienia ludzi.

W pierwszym stuleciu po śmierci Chrystusa przeważało obfite rozumienie pojęcia „święty", obejmujące całą zbiorowość jego wyznawców, przede wszyst-kim apostołów i uczniów. Nadzieja na zapowiedziane rychłe powtórne przyjście Zbawiciela na świat sprawiała, iż nie odczuwano potrzeby innych niebiańskich wspomożycieli.

Dopiero gdy od początku II stulecia coraz bardziej oczywiste się stawało, iż nie można liczyć na szybką paruzję, a w sytuacji mnożenia się prze-śladowań i pojawiania się coraz liczniejszych męczenników za wiarę zaczęto od-dawać cześć pomordowanym, którzy – jak uważano – znaleźli już miejsce u Boga w niebie,przez grób nadal są w jakiś sposób obecni na ziemi.

W miarę upływu czasu i rozszerzania się religii chrześcijańskiej wyłoniło się kilka typów chrześcijańskich świętych3. Pierwszym chronologicznie i zawsze chyba najszczególniej czczonym i podziwianym, choć głównie trudnym do naśladowania, zwłaszcza gdy ustały prześladowania, był święty męczennik za wiarę.

Istniało przekonanie, iż męczeństwo dla Chrystusa zmazuje wszelkie ewentualne wcześniejsze przewinienia i zagwarantuje męczennikowi natychmia-stowe przyjęcie w niebie. Gdy jednak po ustaniu prześladowań w Cesarstwie Rzymskim szanse na właściwe krwawe męczeństwo drastycznie się zmniej-szyły, stopniowo pojawiało się przekonanie, że istnieją także inne rodzaje mę-czeństwa, np.

w przypadku zamordowania bez winy oraz bezkrwawe mę-czeństwo, polegające na skrajnym umartwianiu ciała4. Nie znaczy to, iż także w wiekach późniejszych krwawe męczeństwo za wiarę było niemożliwe, o czym przekonał się niejeden misjonarz (np.

św. Wojciech/Adalbert), inawet nie by-wało upragnionym, a choćby prowokowanym kresem jego życia. Drugim typem świętego stał się wyznawca, niekoniecznie już muszący za swoją nie-złomną wiarę cierpieć męczeństwo.

Mógł być albo „świętym" niejako już od urodzenia, albo mógł się nim stawać w ciągu życia, niekiedy w konsekwencji Bo-skiego olśnienia (przykładem: Szaweł/Paweł z Tarsu), kiedy indziej w wyniku stopniowej przemiany.

W okresie merowińskim, a częściowo już wcześniej, co-raz częstszym typem świętego stawał się mnich (opat)-asceta, ciężko wszelkimi sposobami pracujący nad umartwieniem swojego ciała. W skraj-nej postaci mógł on przybierać formę pustelnika albo rekluza, ponieważ jednak obie te kategorie mogły co prawda budzić podziw wiernych, ale, po pierwsze, mogły być praktykowane jedynie poprzez nielicznych, a po drugie – jako element niepoddający się łatwo kontroli „oficjalnych" struktur kościelnych, nie mogły nie budzić wątpliwości z ich strony.

Postępujący i nieunikniony cykl włącza-nia się Kościoła w życie społeczne i polityczne doprowadził, zwłaszcza już w okresie karolińskim, do pojawienia się w szerszym niż dotąd wymiarze rodzaju świętego biskupa, którego tytułem do świętości mogła być już najczęściej działalność dla dobra Kościoła i społeczeństwa chrześcijań-skiego oraz walka z kształtującymi się herezjami.

We wcześniejszym śre-dniowieczu wśród osób wyniesionych na ołtarze dominowali bezsprzecznie przedstawiciele arystokracji (Adelsheiligkeit), która to warstwa stop-niowo zajmowała czołowe (obok monarchy i Kościoła) miejsce w ówczesnym społeczeństwie.

Plebejusze (np. Mieszczanie) zaczęli występować wśród uzna-nych świętych na korzystną sprawę dopiero w pełnym średniowieczu. We wcze-śniejszym przeciętniewieczu, podobnie zresztą, choć częściej, w późniejszych jego fazach, niedużo pojawiło się świętych kobiet, były wśród nich mę-czennice i pokutnice, przede wszystkim dziewice albo wdowy.

Cała ta klasyfikacja ma zresztą w gruncie rzeczy jedynie porządkujace znaczenie, jako iż w rzeczywi-stości poszczególne typy świętości się zazębiały bądź występowały łącznie. Wiedzę o nich zawdzięczamy różnorodnym kategoriom źródeł, wśród których miejsce szczególne zajmuje hagiografia(zwłaszcza żywoty świętych, opisy ich męczeństwa, opisy cudów dokonujących się za ich sprawą za życia, a częściej po śmierci, itd.).

Hagiografia ma znaczenie w zasadzie dla wszystkich epok, szczególne jednak dla okresu merowińskiego, ponieważ przy skąpości in-nych rodzajów źródeł (zwłaszcza historiograficznych) stanowi dla tej epoki ga-tunek najważniejszy tak pod względem ilościowym, jak ponadto jakościowym.

Nic dziwnego, iż z hagiografią (co prawda nie tylko z nią) będziemy mieli do czynienia w kolejnych rozdziałach niniejszej książki. * * * W niezliczonej kohorcie chrześcijańskich świętych szczególną kategorię stanowią święci władcy.

Szczególną, tak jak szczególna i unikatowa była ich rola w życiu doczesnym, ale bynajmniej nie nadmiernie liczną, jak to okaże się w toku dalszych rozważań. Niewielu bowiem władców chrześcijań-skich dostąpiło szanowanej czci jako święci, już bodaj bardziej okazała byłaby ilość 14 WSTĘP ich świętych małżonek5, córek czy synów.

poprzez mnóstwo wieków sprawowanie władzy monarchy chrześcijańskiego, o ile nie można było uznać go za męczen-nika za wiarę, w opinii Kościoła nie dawało się pogodzić z ideałem świętości, nawet gdy tacy władcy – tak jak Chlodwig u Franków, Rekkared u Wizygotów w Hiszpanii czy „nasi" Mieszko I bądź Bolesław Chrobry – mogli uchodzić i byli uznawani za chrystianizatorów swego ludu (w przypadku Rekkareda chodziło nie tyle o chrystianizację, co o doprowadzenie Wizygotów z herezji ariańskiej do wiary katolickiej).

Wyjątki od reguły, nawet jeżeli się zdarzały, występowały raczej w Kościele wschodnim (Włodzimierz Święty). Interesujący wydaje się wspomniany przypadek hiszpańskich Wizygotów: wyniesienia na ołtarze nie doczekał się sam Rekkared, lecz inny syn ich wspólnego, jeszcze ariańskiego, ojca Leowigilda – Hermenegild, pokonany i stracony przywódca bądź przy-najmniej uczestnik buntu przeciw ojcu, a co jeszcze ciekawsze – zbliżone w cza-sie (II poł.

VI w.) dziejopisarstwo hiszpańsko-wizygockie dalekie jest od uznania świętości Hermenegilda, uczyniło to dopiero dziejopisarstwo i hagiografia obca (Italia, Galia). Jedynie jak najistotniej ogólnie możemy naszkicować ważny skądinąd pro-blem przedchrześcijańskiej świętości władców.

przeważnie należy od-różnić świętość osoby władcy od sakralnego charak-teru jego władzy. Ta ostatnia nie zależała w gruncie rzeczy od postę-powania władcy, gdyż związana była z jego godnością, była mu niejako dana z góry.

Natomiast na świętość trzeba było sobie dopiero osobiście zasłużyć. Bardziej lub mniej wykształcona sakralność władzy monarchów występowała w dużych monarchiach starożytnego Wschodu (Egipt, Mezopotamia)6, w mo-narchiach hellenistycznych Aleksandra sporego i jego następców7, szcze-gólny charakter przybrała ona w Cesarstwie Rzymskim, poczynając od pryncy-patu Oktawiana Augusta8.

Nie wszyscy cesarze rzymscy doznali uznania po-śmiertnej boskości, decydował o tym Senat. W cesarstwie chrześcijańskim i w wiekach późniejszych wyraźny wpływ na ewolucję pojęcia świętości władców miały starotestamentowe przykłady królów izraelskich Dawida i Salomona, ale oni sami raczej późno i rzadko byli określani wprost jako święci.

Osob-nym, wielce zresztą kontrowersyjnym problemem badawczym jest istnienie in-stytucji sakralności władców u dawnych Germanów i Celtów, a także ewentualny jej wpływ na chrześcijańską Europę. Problemy i wątpliwości można żeby jeszcze mnożyć.

Nie to jednak ma być przedmiotem niniejszej książki. Pragniemy w niej opowiedzieć o 30 władcach chrześcijańskiej Europy, którzy dostąpili uznania swojej świętości. Choć ilość ta nie obejmuje wszystkich przypadków, obejmuje jednak przeważającą ich część.

Zbiór to jest, jak się przekonamy, nader przeróżny i można w nim zobaczyć szereg korzystnieści. To, iż będzie się składał z samych tylko panów, a jedynym wyjątkiem będzie królowa polska Jadwiga (rozdz.

XXX), jest właściwie zrozumiałe, jako iż w kręgu kultury chrześcijańskiego Zachodu panujących w przeciętniewieczu nie-wiast było wyjątkowo niedużo (oprócz naszej Jadwigi Małgorzata królowa państw skandynawskich i Izabela kastylijska)9 i dopiero w wiekach następnych liczba ich się wydatnie powiększy (Elżbieta I i Maria Tudor w Anglii, Maria Stuart w Szkocji, Krystyna szwedzka, kilka cesarzowych rosyjskich z najsławniejszą z nich Katarzyną II na czele, Maria Teresa w Cesarstwie Rzymskim i na Węgrzech, Wiktoria w pokaźnej Brytanii itd.).

Inaczej do pewnego stopnia sytuacja przed-stawiała się w Cesarstwie Wschodnim (Bizantyńskim), w którym kilkakrotnie we wczesnym przeciętniewieczu władzę w swym imieniu sprawowały kobiety. Interesujący wydaje się czasowy rozrzut świętych władców.

Pomijając odo-sobniony przypadek świętego cesarza Konstantyna I obfitego z I połowy IV w. (o którym pokrótce opowiemy w rozdz. XV), święci władcy pojawiają się naj-wcześniej w wiekach VI i VII, sporadycznie u Franków (łącznie z przyłączoną już w VI w.

do państwa Franków Burgundią) (rozdz. I–III), nieco później w Anglii an-glosaskiej (rozdz. IV–VI), jeszcze później (zgodnie z rytmem dziejów) we wszystkich trzech państwach skandynawskich (rozdz. VIII–XII).

Odosobniony przypadek dotyczy dziesiątowiecznych Czech (rozdz. VII), natomiast szcze-gólne miejsce w dziejach promowania świętości swych wczesnych władców zajmują średniowieczne Węgry (rozdz. XIII). Po XI w.

święci władcy na Zacho-dzie trafiają się już znacznie rzadziej (do wyjątków należy hrabia Flandrii Karol prawidłowy; rozdz. XIV) oraz cesarz Henryk II wraz z żoną Kunegundą (rozdz. XXIII). Wieki XII i XIII wszakże raz jeszcze opromienione zostaną nowymi świętymi władcami (rozdz.

XXIV–XXIX), lecz to już będzie „łabędzi śpiew"; późniejsze ka-nonizacje będą dotyczyły wyłącznie (podobnie jak XII-wieczna kanonizacja Ka-rola dużego) świętych odległych w czasie, czczonych wcześniej spontanicz-nie, bez potrzebnej sankcji papieskiej.

Jaskrawym przypadkiem jest królowa 9 Nie mam na myśli pokaźnie liczniejszych przypadków sprawowania przez niewiasty regencji bądź namiestnikostwa w imieniu niepełnoletnich synów. Polski Jadwiga (rozdz.

XXX), której świętość, choć niemal nigdy nie kwestiono-wana, sankcji kanonicznej doczekała się dopiero na przełomie XX i XXI wieku. W odmiennym rytmie następowało wyłanianie się świętych władców w sfe-rze chrześcijaństwa wschodniego (prawosławia), to znaczy na Rusi i w państwie moskiewskim (rozdz.

XVI–XVIII) i na Słowiańszczyźnie południowej (rozdz. XIX–XXII), w mniejszym stopniu w przeciętniewiecznej Bułgarii, w znacznie więk-szym w ówczesnej Serbii. Z tego, co dotąd napisano, można także wysunąć pewne wnioski co do przestrzennego zasięgu kultu władców.

Rysują się pewne obszary „uprzywile-jowane" pod tym względem, należą do nich: państwo Franków za panowania dynastii Merowingów, państwa anglosaskie do podboju normańskiego, Skan-dynawia, Węgry, Ruś i Serbia.

Całe szerokie okresy i obszary bądź w ogóle na mapie świętości władców nie występują, bądź występują jedynie śladowo. Na przykład obszar Galii/Francji, choć zapoczątkował kult świętych władców i choć pod tyloma względami w wiekach późniejszych nadawał ton chrześcijań-skiej Europie, dopiero pod koniec, w XIII w., raz jeszcze błysnął wielką postacią świętego króla – Ludwika IX (rozdz.

XXIX). O ile obszar Rzeszy Niemieckiej w XII–XIII w., nie licząc Karola sporego (rozdz. XXVI) i świętej pary cesarskiej Henryka II i Kunegundy (rozdz. XXIII), mógłby się pochwalić przynajmniej dwoma świętymi książętami (rozdz.

XXIV i XXV), o tyle z obszaru Półwyspu Pi-renejskiego, gdzie przecież tak we wczesnym, jak i późniejszym średniowieczu okazji do śmierci za wiarę chrześcijańską nie brakowało, mamy do odnotowania tylko jeden przypadek (rozdz.

XXVII), podobnie jak ze średniowiecznej Szkocji (rozdz. XXVIII). W polskiej nauce historycznej często zastanawiano się nad zupeł-nym brakiem świętych władców doby piastowskiej, choć teoretycznie można by myśleć o chrystianizatorach – Mieszku I i Bolesławie Chrobrym, czy później choćby o Henryku Pobożnym – poległym w walce z Mongołami w 1241 r.

Brak ten wydaje się tym dziwniejszy, iż wszędzie „dookoła" (Czechy, Węgry, Ruś, Skandynawia) o to zadbano10. Bardziej od hipotezy o pewnym dystansie wcze- 10 Brak polskiego świętego władcy jest zapewne przyczyną słabego zainteresowania polskiej na-uki historycznej, która z zasady, jeśli w ogóle, zajmowała się tą kwestią w sposób epizo-dyczny, choć ogólniejsze zagadnienia hagiografii przeciętniewiecznej występowały w niej często.

Zob. Przykładowo: W. Mruk, Homo sanctus. Wzorce świętości w Europie łacińskiej w przeciętniewie-czu, Warszawa 2018. Prekursorski charakter w interesującej nas dziedzinie miał zwięzły artykuł Karola Górskiego, La naissance des etats et le „roi-saint".

Problème de l’idéologie féodale, [w:] L’Europe aux IXe – XIe s. Aux origines des Etats nationaux, Varsovie 1968, s. 425–432. Dopiero w ostatnich latach można zaobserwować wzrost zainteresowań kwestią polskich „świętych monarchów", zob.

G. Pac, Problem świętości władców we wczesnym i pełnym przeciętniewieczu – przypadek Polski na tle europejskim, „Historia Slavorum Occidentis" 2016, 2(11), s. 90–121; idem, Ograniczenia kobiecej świętości królewskiej we wczesnym średniowieczu, „Przegląd Histo-ryczny" 2018, 109, 3, s.

439–455. Do kwestii domniemanych zamysłów kanonizacji Bolesława Święty na ziemi 17 snego Kościoła polskiego od władzy monarszej Piastów, czy rychłej przemożnej kultowej „konkurencji" św. Wojciecha, prawdopodobną przyczyną braku kultu pierwszych Piastów było panujące aż do XI wieku włącznie przekonanie, iż na-leży się on wyłącznie władcom-męczennikom (kanonizacja Stefana I węgier-skiego w II połowie XI w.

byłaby wczesnym wyjątkiem). Kolejnym wielkim problemem związanym z przeciętniewiecznym wynosze-niem na ołtarze był sposób ich przeprowadzania. Nie ulega wątpliwości, iż aż do XII w. Miało ono charakter zdecentralizowany, a głos decydujący mieli w tych sprawach biskupi i metropolici, przy czym określoną, niekiedy przemożną rolę odgrywał istniejący albo rozwijający się kult spontaniczny, niejednokrotnie popierany, je-żeli nie wręcz inspirowany, poprzez zainteresowane wspólnoty klasztorne11.

Naj-wcześniejszy, lecz odosobniony, przypadek kanonizacji przeprowadzonej przez Stolicę Apostolską dotyczy biskupa augsburskiego Udalryka (zm. 973), o czym powiadamia dokument papieża Jana XV z początku 993 r.12 W wieku XI, zwłaszcza za pontyfikatów papieży-reformatorów Leona IX i Grzegorza VII, przypadków inicjatywy papiestwa jest coraz więcej, lecz normą obowiązującą (przynajmniej formalnie) stało się to dopiero w wieku XIII, przy czym należy zaznaczyć, że do „pozapapieskich" kanonizacji dochodziło jeszcze choćby pokaźnie później13.

Chrobrego zob. T. Janiak, Czy Bolesław Chrobry był czczony jako święty? Z badań nad przestrze-nią liturgiczną przedromańskiej katedry w Poznaniu (do połowy XI w.), „Slavia Antiqua" 2003, 44, s. 67–95; P.

Wiszewski, Domus Bolezlai. W poszukiwaniu tradycji dynastycznej Piastów (do około 1138 r.), Wrocław 2008, s. 228–233; M. Sosnowski, Bolesław Chrobry i Karol szeroki – legi-tymizacja pomiędzy kultem a imitacją, „Historia Slavorum Occidentis" 2016, 2(11), s.

122–148. Starając się przyjrzeć postaciom chrześcijańskich świętych władców, mu-sieliśmy, chcąc nie chcąc, zapoznać się z rozległymi obszarami europejskiej hi-storii, albo przypomnieć je sobie, przynajmniej w stopniu umożliwiającym umiej-scowienie danej postaci w dziejowym kontekście.

Niekiedy takie umiejscowie-nie rzeczywiście usprawnia zrozumienie danej postaci, niekiedy do niego nie wy-starcza. Dotykamy tutaj ważnego problemu, którego nie da się wprawdzie uniknąć, lecz którego nie da się w żaden satysfakcjonujący sposób rozwiązać, mianowicie: jak święci byli poszczególni święci władcy.

choćby bowiem nie zapominając o różnicach mentalności ludzi odległych epok w stosunku do mentalności naszych czasów (o ile o takiej w ogóle można sensownie mówić), trudno oprzeć się wrażeniu, iż niektóre z przedstawionych niżej osobistości trudno mieszczą się w ramach tego, co choćby przy najlepszej woli można uznać za odpowiadające wymogom wiary i nauki chrześcijańskiej.

Rzadko jedy-nie uda nam się spotkać władców, których postawę i zachowanie można bez zastrzeżeń uznać za wzorowo chrześcijańskie. Do takich możnaby zaliczyć fran-cuskiego Ludwika IX i polską Jadwigę, nawet z pierwszą z tych postaci wiązała się naganna z naszego, lecz chwalebna z ówczesnego punktu widzenia skaza an-tyjudaizmu.

Cechą właściwą wielu świętym władcom było okrucieństwo wobec wrogów, zwłaszcza wrogów chrześcijaństwa, czy – ogólniej – nadmierna suro-wość w karaniu przestępców, lecz tego właśnie od nich oczekiwano i uważano za cnotę.

Niemniej jednak warto zwrócić uwagę na to,poprzez dużo wcześniej-szych wieków wzdragano się przed podziwm świętości królów-wojowników, przelewających krew choćby w słusznej sprawie, uznaniem natomiast cieszyli się ci władcy, którzy doznawali męczeństwa albo w walce za wiarę, albo niewinnie z ręki zabójcy, albo wreszcie dobrowolnie porzucali królewski splendor i wstę-powali do klasztoru.

Katalog „grzechów" świętych władców byłby istotnie ob-szerniejszy i musiałby z całą pewnością objąć wcale nierzadkie przypadki nadużyć matrymonialnych, a nawet dzieciobójstwa. Bylibyśmy natomiast skłonni łagod-niej traktować nader niekiedy bezkompromisowe innowacyjnanie władców w stosunku do duchowieństwa, zwłaszcza episkopatu i klasztorów, co zresztą, trzeba przy-znać, zwykle zapobiegało, a przynajmniej utrudniało, wynoszenie na ołta-rze, choć zdarzały się wyjątki i od tej reguły.

najróżniejsze czynniki wpływały na tempo i powodzenie (albo niepowodzenie) za-biegów o kanonizację władcy. Różni byli promotorzy takich akcji, najróżniejsze były ich motywy, ale też zróżnicowane możliwości i najróżniejszy stopień zaangażowania.

We wcze-śniejszych fazach inicjatywa typowo była w rękach bardziej lub mniej zain-teresowanych wspólnot klasztornych czy ośrodków biskupich, tutaj również najła-twiej było o ciągłość i konsekwencję zabiegów.

W czasach późniejszych inicja-tywa przesuwała się wyraźnie w stronę dworów i dynastii panujących, którym Święty na ziemi 19 zależało na „własnym" niebieskim patronie i antenacie. Stosunkowo rzadko, nawet w dobie postępującej monopolizacji procedur kanonizacyjnych, inicja-tywa wychodziła ze Stolicy Apostolskiej.

poprzez niemało wieków kompetencje ka-nonizacyjne znajdowały się, jak już wspomniałem, w ręku biskupów, w zdecen-tralizowanym Kościele prawosławnym ten stan rzeczy właściwie nigdy nie uległ zasadniczej zmianie.

Najwcześniejsze znane nam papieskie (ale nie z papieskiej inicjatywy) kanonizacje władców pochodzą z II połowy XI w. (Stefan I węgier-ski), w XII w. Były już nieco częstsze (Knut i Knut Laward duńscy, Edward Wy-znawca).

różny był okres upływający od śmierci władcy do jego kanonizacji, drastycznie długi np. W sytuacji Ferdynanda III kastylijskiego (zm. 1252, bea-tyfikacja 1655, kanonizacja 1671), jeszcze dłuższy w przypadkach Karola Do-brego flandryjskiego (zm.

1127, kanon. 1882), i Jadwigi polskiej (zm. 1399, bea-tyfik. 1986, kanon. 1997). W niniejszej książce będziemy mogli zajmować się perypetiami świętych władców i perypetiami ze świętymi władcami (by powrócić na moment do sfor-mułowania Arnolda Angenendta z tytułu tego wstępu) „tutaj" – na ziemi.

Fra-pujące pytanie, czy rzeczywiście wszyscy oni trafnie zostali za świętych uznani i, czy w tym elitarnym gronie nie powinni się, może nawet z ulepszonym uzasadnieniem, znaleźć inni, pominięci, musi pozostać bez odpowie-dzi, nie mamy bowiem żadnej możliwości, żeby przyjrzeć się świętym „w niebie".

Parametry

ISBN

9788366536159

Autor

Jerzy strzelczyk

Kategoria

E-booki

Producent

Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie

Opinia użytkowników

-

Opinie oraz Recenzje

Renata L.
Renata L.
23.11.2024
Czy możesz podać nam opinię i komentarz na temat produktu
Jeżeli miałeś okoliczność korzystać z oferowanego Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Święci władcy europy podziel się z użytkownikami swoją subiektywną opinią lub recenzją. Wskaż jakie są Twoje odczucia z korzystania, czy możesz polecić produkt, a także czy relacja cena / jakość jest dla Ciebie na satysfakcjonującym poziomie.

Dodaj opinię lub recenzję

Powiązane

Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Lekarz i duchowny na prowincji
Do sklepu Szczegóły

Lekarz i duchowny na prowincji

63,84 zł
7 WPROWADZENIE Niniejsza publikacja to kolejny tom z kolekcji wydawanej od 2012 roku przez Wydział Filozoficzny Uniwersytetu Ostrawskiego,...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie 20 lat polski w nato oczekiwania i rzeczywistość
Wstęp Przypadające w 2019 roku siedemdziesięciolecie Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego i dwudziestolecie ratyfikacji Traktatu przez...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Najjaśniejsza rzeczypospolita Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie
Tytuł Najjaśniejsza Rzeczypospolita Języki angielski, niemiecki, polski, ukraiński Wydawnictwo Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Święci władcy europy
Der Heilige: auf Erden – im Himmel" („Święty: na ziemi – w niebie") zaty-tułował pięknie, choć może nieco zagadkowo, jedną ze swoich cen-nych...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Narkotyki w więzieniach
Do sklepu Szczegóły

Narkotyki w więzieniach

23,75 zł
WSTĘP Reforma polityki narkotykowej jest tematem często podejmowanym w me-diach, polityce, jak i w opracowaniach naukowych. Coraz szerszej...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie Polska historiografia wojskowa
Zmiany organizacyjne w Wojsku Polskim po transformacji ustrojowej, rozpoczętej w 1989 r., spowodowały likwidację pokaźnej liczby komórek...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Aspekty pedagogiczne sutry lotosu
Do sklepu Szczegóły

Aspekty pedagogiczne sutry lotosu

20,90 zł
Jak wielokrotnie sygnalizowali wybitni przedstawiciele kulturoznawstwa, filozofii i religioznawstwa, chociażby Paul Williams czy Volker...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Bezpieczeństwo polski w xx i xxi wieku Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie
WSTĘP Bezpieczeństwo jest potrzebą i najważniejszą wartością każdego człowieka, a także celem funkcjonowania społeczeństwa. Roman Kuźniar...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Filozofia kultury augusta cieszkowskiego, AZ#B1653EDEEB/DL-ebwm/pdf
Wstęp. Filozofia kultury jako rozwoju człowieczeństwa. August Cieszkowski i jego Ojcze nasz I. Na początku pierwszego rozdziału książki...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Ekologiczne techniki grafiki warsztatowej, AZ#1C4BA7E7EB/DL-ebwm/pdf
Wstęp Książka jest poświęcona zagadnieniom użycia nietoksycznych metod w grafice warsztatowej. Od lat 90. XX w. Zauważalne jest duże zainteresowanie...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie Charakter prawny poództwa o ustalenie ojcostwa Uniwersytet humanistyczno-przyrodniczy w częstochowie
Bogata, zróżnicowana i nieprzystępna problematyka sądowego ustalenia ojcostwa budzi zasadne zainteresowanie jednocześnie społeczne, jak...
Rekomendacja
Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy w Częstochowie śląski mikrokosmos. studia nad książką henrykowską
Tytuł Śląski Mikrokosmos. Studia nad książką henrykowską Autor Marek Cetwiński Język polski Wydawnictwo Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy...
Wybrane dla Ciebie
Rekomendacja
Prosto z mostu, czyli wywody człowieka logicznego
Do sklepu Szczegóły

Prosto z mostu, czyli wywody człowieka logicznego

45,43 zł
Książka podejmuje tematy tabu o których na co dzień ludzie boją się głośno mówić. Pokazuje znane i mniej znane przykłady: obłudy, kłamstwa,...
Rekomendacja
Wiatr przez dziurkę od klucza. mroczna wieża. tom 4.5
Roland z Gilead jest rewolwerowcem, jednym z nielicznych usiłujących utrzymać porządek w świecie rosnącego bezprawia, połączeniem błędnego...
Rekomendacja
Tajemnice dworu sułtana. księga vii. hatidże
Do sklepu Szczegóły

Tajemnice dworu sułtana. księga vii. hatidże

20,00 zł
Żyli w dwóch różnorodnych światach… zespoliło ich przeznaczenie. Książka, która zainspirowała twórców serialu doskonałe stulecie. Ona jest...
Rekomendacja
Szydełko. zabawki Literat
Do sklepu Szczegóły

Szydełko. zabawki Literat

9,21 zł
Szydełkowanie to obecnie nad wyraz popularne hobby. Raduje się zainteresowaniem jednocześnie dziewczynek 7-8-letnich, jak i pań w każdym...
Rekomendacja
Kartkówki. edukacja polonistyczna i matematyczna. klasa 1 Literat
Tytuł Kartkówki. Edukacja polonistyczna i matematyczna. Klasa 1 Podtytuł Materiały edukacyjne Autor Beata Guzowska Język polski Wydawnictwo...
Rekomendacja
Zasada równości stron w procesie cywilnym Wydawnictwo c.h beck
Niniejsza monografia poświęcona jest zasadzie równości stron w procesie cywilnym. Mimo iż zasada równości nie została sformułowana wprost...
Rekomendacja
Literat Pielęgnacja włosów w domu
Do sklepu Szczegóły

Literat Pielęgnacja włosów w domu

2,18 zł
Poradnik Pielęgnacja włosów w domu mieści mnóstwo cennych danych i porad, jak samodzielnie w warunkach domowych uzyskać spektakularne, zdrowe,...
Rekomendacja
Harlequin Gorąco jak przed laty
Do sklepu Szczegóły

Harlequin Gorąco jak przed laty

8,98 zł
Przystojny, zmysłowy, bogaty, seksowny – oto popularny hokeista Jordan Serenghetti. Kontuzjowany trafia w ręce rehabilitantki Sery. Sera...
Rekomendacja
Odlotowe gołębie łapią bandytów
Do sklepu Szczegóły

Odlotowe gołębie łapią bandytów

26,03 zł
ODLOTOWE GOŁĘBIE ŁAPIĄ BANDYTÓWKażdy prawdziwy gołąb da się pokroić za okruszki. Mniam! Mniam! Mniam! Lubicie frytki? Pizzę? Lody? Tym dla...
Rekomendacja
Chłopcy z placu broni ferenca molnara, AZ#567596AAEB/DL-ebwm/pdf
Rzetelne i przystępnie napisane opracowanie lektury, m.in. Szczegółowe i znaczne streszczenie, skrupulatna analiza, charakterystyka bohaterów,...
Rekomendacja
Beata guzowska Sprawdziany. język polski. przyroda. klasa iii
Sprawdziany, opracowane przez nauczycielki z wieloletnim doświadczeniem, dedykowane są dla uczniów klasy III szkoły podstawowej do samodzielnej...
Rekomendacja
Antyczłowiek. Mroczna strona człowieka
Do sklepu Szczegóły

Antyczłowiek. Mroczna strona człowieka

40,66 zł
Książka „Antyczłowiek. Mroczna strona człowieka", to (jak wskazuje jej podtytuł) anatomia ludzkiej manipulacji i funkcjonalny podręcznik...