7 WPROWADZENIE Niniejsza publikacja to kolejny tom z kolekcji wydawanej od 2012 roku poprzez Wydział Filozoficzny Uniwersytetu Ostrawskiego oraz Wydział Humanistyczny (poprzednio Filologiczno-Historyczny) Uniwersytetu Humanistyczno- Przyrodniczego im.
Jana Długosza w Częstochowie, poświęconej krytycznej refleksji nad kondycją rozmaitych grup społecznych, zaliczanych do szeroko rozumianej inteligencji, a działających poza najważniejszymi ośrodkami kulturalnymi.
mieści materiały będące pokłosiem dwóch międzynarodowych konferencji naukowych, z których pierwsza, pt. „Lekarz na prowincji", odbyła się w Hucisku 9–10 listopada 2017 roku. Druga konferencja odbyła się w Częstochowie w grudniu 2018 r., a jej przedmiotem był „Duchowny na prowincji".
Otwierający tom tekst Katarzyny Milik demonstruje historię szpitala-domu schronienia dla ubogich w Krzepicach istniejącego od 1436 r. W 1847 roku częstochowski rejent Ignacy Budrewicz – wkładem w rozwój opieki medycznej i socjalnej na prowincji – wystawił dla potrzeb szpitala obfity dom na rynku w Krzepicach, który odtąd był schronieniem dla chorych i ubogich.
Z kolei Marian Surdacki przedstawił dzieje Urzędowa poprzez pryzmat sylwetek „lekarzy" urzędowskich. Autor przybliża ich status społeczny i materialny, obyczajowość, a także codzienne obowiązki. W następnym tekście, autorstwa Tadeusza Srogosza, omówiono cykl rozbudowy nowożytnej administracji, za czym postępowało zatrudnianie lekarzy urzędowych.
Autor wyróżnia, że działania zmierzające do wzmacniania kadr na prowincji wpisywały się w proces profesjonalizacji i medykalizacji. Podobne procesy z perspektywy ukraińskiej prowincji ukazują dwa kolejne teksty.
Evgen Sinkevich prezentuje organizację ochrony zdrowia w Guberni Chersońskiej w drugiej połowie XIX wieku, eksponując, iż w Odessie zakłady opieki były własnością gminy, natomiast w Chersoniu znajdowały się w zarządzie władz administracyjnych guberni i ta dwoistość istniała na tym terenie do 1861 r.
Vladimir Alkov nakreślił funkcjonowanie największej prowincjonalnej prywatnej kliniki dr. Płatonowa w Charkowie. Sukces zapewniał jej „nieformalny" związek z uniwersytetem, dzięki czemu klinika przetrwała dłużej niżeli wszystkie inne tego typu placówki.
Autorzy kolejnych tekstów rozwój opieki medycznej na prowincji pokazują przez pryzmat indywidualnych biografii, Hana Sustkova – przez 8 Maxmiliana Munka, głównego lekarza Witkowickiego Gwarectwa Górniczo- Hutniczego w Witkowicach koło Morawskiej Ostrawy, jednej z największych firm przemysłowych w monarchii austriackiej.
W 1890 r. Munk doprowadził do uruchomienia szpitala fabrycznego, w którym zaimplementowano najnowsze osiągnięcia europejskiej medycyny, które poznał w czasie studiów w Wiedniu. Anna Demochko i Igor Robak zapoznają Czytelnika z życiem lekarza Bronisława Przewalskiego z Charkowa.
Szczególną uwagę zwrócono na prace naukowe profesora, które m.in. Służyły jako podręczniki dla studentów medycyny. Maciej Janik przybliżył postać Feliksa Antoniego Przypkowskiego, lekarza, bibliofila, znawcę gnomoniki i astronomii.
Na pozostawionych poprzez niego fotografiach zachował się obraz dawnego życia Jędrzejowa. Z kolei Varfolomiej Savchuk przedstawił zarys twórczości ukraińskiego lekarza Yuriya Oleksiyovycha Yenenko. Swoim dorobkiem w wyraźny sposób wpłynął na działalność medyczną i literacką regionu Ługańska, a także Ukrainy.
Ten fragment publikacji zamyka Anna Meiser, omawiając rozwój placówek zdrowia w Bytomiu przed II wojną światową, kiedy stanowił prowincjonalne miasto w Rzeszy Niemieckiej. Jednocześnie opisywane obiekty, służące po 1945 r.
z reguły innym mieszkańcom, zmuszają ich do emocjonalnego utożsamienia się z nimi. Aktualnie polski Bytom może być więc przykładem „miasta wielokrotnego zapisu", występowaniu w zbiorowej pamięci dawnych pokoleń pomimo zmiany poprzedniego kodu kulturowego.
obfita część referatów wygłoszonych na konferencji „Lekarz na prowincji" odnosi się do szeroko rozumianego związku medycyny i literatury. Traktuje o nim tekst Beaty Łukarskiej poświęcony medycynie mirakularnej, co Autorka analizuje na przykładzie tzw.
ksiąg cudów z XVII–XVIII wieku. Kolejne przybliżają sylwetki lekarzy, którzy uzyskali uznanie, działając także na innych polach, w tym Stanisława Słonimskiego, przyjaciela Bolesława Prusa, któremu swój tekst poświęciła Martyna Ujma.
W prowincjonalnym środowisku Częstochowy najwybitniejszą osobowością był niewątpliwie dr Władysław Biegański, lecz wielu częstochowskich lekarzy na przełomie XIX i XX wieku było zaangażowanych w działalność kulturalną, o czym pisze Agnieszka Pobratyn.
Samemu Biegańskiemu poświęcone są dwa teksty. W pierwszym Sebastian Gałecki analizuje proponowane przez niego zasady etyki lekarskiej, zwracając uwagę na jej aktualność. Konkretnie też tożsamość Biegańskiego jako lekarza i naukowca, który swej „prowincjonalności" się nie wstydził, ale uznawał ją za dużą wartość.
W drugim Ewelina Dziewońska-Chudy analizuje postać Władysława Biegańskiego w świetle pism Józefa Mikołajtisa – polonisty i badacza. Dopełnieniem poświęconego mu wątku jest artykuł Beaty 9 Grzanki, w którym autorka omawia strukturę zbiorów częstochowskiej Biblioteki Publicznej (Biegański był jej inicjatorem, a obecnie nosi ona jego imię).
Szerzej z problemem lekarzy w literaturze mierzy się Joanna Warońska- Gęsiarz, konstatując wzrost częstotliwości ich występowania w tekstach literackich, w związku z postępującą medykalizacją życia. Skupia się na sztukach skamandrytów i ich przyjaciół, w których utworach poznajemy lekarzy z reguły jako postacie komiczne, niekiedy przekonanych o sprawności zaleceń medycyny, często jednak wątpiących w możliwości swojej profesji.
Julita Paprotna na podstawie reportażu Filipa Springera analizuje brzydotę polskich miast jako pewnego rodzaju chorobę, szerzącą się jak epidemia. Z kolei Ewelina Zygan zwraca uwagę, iż filozofia nie musi być „czystym" dociekaniem mądrości,ma także niewątpliwy charakter terapeutyczny.
Drugą część niniejszego tomu stanowią referaty, których zbiorowym bohaterem są duchowni zróżnicowanych wyznań. Od momentu powstania stałych struktur obsługujących wiernych, zdecydowana ich większość działała na prowincji.
Pierwszy z autorów, Wacław Gojniczek, omawia życie Jerzego młodszego Fabriciusa z Falkensteinu szanowane za charakterystyczne dla losów pastorów górnośląskich w 1. Połowie XVII wieku. W okresie dominacji w księstwach śląskich protestantyzmu musieli je opuszczać w chwili zmiany wyznania przez panującego, a później w okresie kontrreformacji prowadzonej poprzez Habsburgów.
Przenosząc się w bardziej prowincjonalne regiony, nie przestawali pisać i głosić Słowa Bożego, co dotyczyło również duchownych innych wyznań. Jednym z nich był działający na terenie wielkiego Księstwa Litewskiego Bartalamej Wyszomierski, którego kazania z lat 1672–1677 analizuje Natallia Śliż.
Misjonarską działalność prowadzili także zakonnicy klasztoru bazylianów w Humaniu, co jest przedmiotem artykułu Igora Kriwoszei i Igora Stecyka. Tekst uzupełniają biogramy ponad dwudziestu zakonników działających w Humaniu w latach 1765–1784.
na dodatek rabini pełnili znaczną rolę w życiu żydowskiej społeczności, choć nie są oni duchownymi, lecz znawcami żydowskiego Prawa. Janusz Spyra prezentuje to na przykładzie Śląska Austriackiego, jednego z krajów koronnych monarchii Habsburgów eksponując, że działalność na prowincji stawiała przed „prowincjonalnymi" rabinami inne wyzwania, w kontraście do ich kolegów w pokaźniejszych ośrodkach.
uwagę Michaela Morys-Twarowskiego wzbudził Paweł Terlica, jako ostatni pastor z Moraw działający na Śląsku Cieszyńskim, jako pastor w Goleszowie i zwierzchnik senioratu śląskiego. W większości zborów ewangelickich w Księstwie Cieszyńskim dopiero stopniowo po 10 wydaniu Patentu Tolerancyjnego z 1781 r.
pastorami zostawały osoby z miejscowych rodzin. Duchowni, wykonując swoje obowiązki duszpasterskie, choćby na prowincji nie rezygnowali z oddziaływania na innych polach. Przykładem jest Karel Dostál–Lutinov, nad którego karierą pochyliła się w swoim tekście Jitka Jonová.
ale działał poza największymi ośrodkami Czech i Moraw, stał się jednym z czołowych działaczy tzw. Czeskiej katolickiej moderny, literatury wykraczającej formą poza schematy narzucone poprzez konwencjonalne piśmiennictwo kościelne.
Z kolei na Ukrainie, wobec braku rodzimej inteligencji, jeszcze na przełomie XIX i XX wieku najważniejszą rolę w procesie budowania nowoczesnego poczucia narodowego odgrywało duchowieństwo greckokatolickie, o czym pisze Bogdan Baran.
Greckokatoliccy proboszczowie ponosili także ciężar ukraińskiej „pracy naturalnej". Zapewniało to niższemu duchowieństwu, działającemu na prowincji, szczególną pozycję w społeczeństwie. Podobną pozycję zajmował dodatkowo kler katolicki w XIX-wiecznej Polsce, co z zasady skutkowało pozytywnym kreowaniem postaci duchownych w polskiej literaturze.
Jednak stosunek Henryka Sienkiewicza do kleru jest zmienny, czym zajmuje się w kolejnym artykule Barbara Szargot. Wynikało to pomiędzy innymi z życiowych perypetii jednego z najważniejszych polskich pisarzy tego okresu.
Także w 1. Połowie XX stulecia duchowni odgrywali ważną rolę u boku swoich wiernych. Na przykładzie Łotwy omawia to Ēriks Jēkabsons, przywołując postać wywodzącego się z polskiej rodziny Aleksandra Nowickiego, jednego z najmocniej aktywnych w okresie międzywojennym księży katolickich.
równocześnie jako zwykły wikariusz, jak i pełniąc inne funkcje Nowicki bronił praw Łotyszy, a także miejscowych Polaków, z zasady zaś Kościoła katolickiego, istotnie w czasach II wojny światowej, pod brutalnymi rządami komunistów, a później Niemców.
Zbliżoną tematykę porusza Wołodimir Starka w odniesieniu do proboszczów w Galicji Wschodniej w latach 1939–1941. Autor analizuje politykę sowieckiego reżimu totalitarnego w sferze religii, stara się także pokazać mechanizmy adaptacji chłopów do realizacji duchowych potrzeb w zmieniających się warunkach.
Anna Czerniecka-Haberko, Barbara Szargot (Lekarz na prowincji) Norbert Morawiec, Janusz Spyra (Duchowny na prowincji)