Józef Stalin był odpowiedzialny za śmierć milionów obywateli Związku Sowieckiego oraz innych państw. Ginęli oni w egzekucjach, umierali w wyniku pracy przymusowej, deportacji czy z głodu. Czy jednak jego zbrodnie popełnione na rzekomych „wrogach ludu" można zaklasyfikować jako ludobójstwa, rozumiane nie w sposób potoczny, ale jako celowe zabijanie określonych grup ze względu na takie parametry, jak rasa, narodowość czy wyznawana religia? Autor, porównując stalinowskie zbrodnie z innymi ludobójstwami, stara się w swojej książce udzielić odpowiedzi na to wciąż powodujące ogromne kontrowersje pytanie.
Próbuje zarazem wytłumaczyć, w jaki sposób Stalin stał się bezlitosnym mordercą. Eksponuje przy tym osobistą odpowiedzialność, jaką ponosił dyktator za przestępstwa, które z jego woli popełniały sowieckie służby.
skrupulatny język Konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa, uchwalonej przez ONZ w grudniu 1948 roku, niejednokrotnie podaje się jako przyczynę, z powodu której zbrodni Stalina nie można uznać za ludobójstwo.
Jeśli jednak przyjrzymy się historii samej konwencji, zauważymy, iż bardziej elastyczne podejście do wymowy tego dokumentu jest w pełni uzasadnione. Fragment książki Norman M. Naimark – amerykański historyk, profesor na Uniwersytecie Stanforda.
Autor książek poświęconych historii Europy Środkowej i Wschodniej, a także takim zagadnieniom jak czystki etniczne czy ludobójstwa, między innymi Genocide: A World History (2017), Stalin and the Fate of Europe: The Postwar Struggle for Sovereignty (2019).
Ludobójstwa Stalina to pierwsza jego praca przełożona na język polski.