Książka ta jest moją próbą oddzielenia neurobajek od neuronauki i pseudopewników od uzasadnionej nadziei. Chcę ci pomóc osiągać cele, które sobie wyznaczyłeś, oraz sprawić, aby ani ty, ani twoi najbliżsi nie wylądowali na moim stole operacyjnym. Rahul Jandial, jeden z sporych neurochirurgów naszych czasów, jak nikt inny wie, co kryje się w naszej głowie. Teraz swoje narzędzia wkłada do rąk tobie… Pozwól autorowi zabrać się na wycieczkę do sali operacyjnej, a także w podróż w zróżnicowane zakątki świata, by obserwować wyzwania, przed którymi staje. Wydłutuj otwór w czaszce i zanurz palce w tym osobliwym narządzie, który konsystencją przypomina budyń lub pasztet. Daj się zaprosić do laboratorium, a na własne oczy zobaczysz dokonania, dzięki którym science fiction staje się rzeczywistością! Autor tej książki wie też, co zrobić, by w pełni wykorzystać mózgowe zasoby. Sięgnij więc do Jak otworzyłem mózg, jeśli chcesz się z pierwszej ręki dowiedzieć: • Czy uprawianie tai chi zmieni cię w Einsteina, • Czy częste korzystanie z elektroniki wypali ci szare komórki, • Czy dzięki nauce hiszpańskiego staniesz się uważny i skupiony, • Czy bujanie w obłokach uczyni z ciebie mistrza kreatywności, • Czy jedzenie jabłek i fasoli zrobi z ciebie optymistę, • Dlaczego lepiej nie naciskać „wyznacz trasę” na telefonie. Pacjenci Jandiala dowodzą, że mózg ma cudowne możliwości regeneracyjne i unikatową plastyczność. Choćbyś więc miał sto dwadzieścia lat, możesz mu podkręcić obroty, bo na zmiany nigdy nie jest za późno (choć im wcześniej zaczniesz, tym dłużej skorzystasz z ferrari w swej głowie).