Film animowany zawsze był polską specjalnością. W niektórych dekadach uchodził za towar eksportowy polskiej kultury, a choćby zaszyfrowany komunikat zza "żelaznej kurtyny". Wygrywał zagraniczne festiwale,równocześnie grał na nerwach cenzurze i dezorientował recenzentów. Nawet widzowie byli podzieleni. Jedni szli do kina tylko na niedługi dodatek, drudzy - nie mogli zrozumieć, dlaczego polskie animacje nie mają nic wspólnego z wesołą kreskówką dla dzieci.
Książka ta pokazuje, jak kształtowała się tradycja polskiej szkoły animacji w kontekście politycznych przemian, a także na tle kultury kilku epok - od dwudziestolecia międzywojennego po czasy dzisiejsze. Ukazuje ją z punktu widzenia publiczności, zagranicznej i rodzimej krytyki, środowiska artystycznego, władzy i cenzury. Podpowiada, jak odczytywać filmy animowane z okresu PRL-u. Szuka też odpowiedzi na pytanie o przyczynę ich sukcesów.
Książka została nominowana do nagrody im. Bolesława Michałka przyznawanej poprzez miesięcznik KINO i fundację Kino dla najlepszej książki filmowej.