Czułem, że jestem za gruby. Moi ówcześni koledzy byli niezwykle chudzi i to zakrzywiało mi perspektywę. Ich sylwetki może i nie były nadzwyczajne, a ciałom daleko było do zdrowia – to nie miało dla mnie znaczenia. Na tyle jednak wpływało na obraz siebie, jaki miałem w głowie, iż wolałbym być skrajnie chudy aniżeli taki, jaki byłem naprawdę. (BENIAMIN)
Zaczęło się siedem lat temu, czyli w tym samym momencie, w którym wyprowadził się tata. Miałam dziesięć lat. Mama była w szerokiej depresji i żeby sobie pomóc, cały czas chodziła na spacery z psem, więc w zasadzie nie było jej w domu. Ważyła wtedy czterdzieści kilogramów. To było straszne.
(KLARA)
Większość osób wyobraża sobie anorektyczki jako wychudzone dziewczyny, którym wszędzie widać kości. Ja kompletnie nie widziałam siebie w ten sposób, więc ta diagnoza była dla mnie naprawdę dziwna.
(LENKA)
Zaburzenia odżywiania dzieci i młodzieży to ogromny, niezwykle nieprzystępny problem. Czym właściwie są? Jak im przeciwdziałać?
I co robić, żeby wypracować u dziecka prawidłowe wzorce postrzegania jedzenia, a także ciała? A co, jeśli dziecko zachorowało?
Ta książka to skarbnica wiedzy nie tylko o chorobach, takich jak pica, ARFID, zespół przeżuwania oraz anoreksja, bulimia czy zaburzenie z napadami objadania się.