O wpływie pandemii COVID-19 na język pisano już dużo. Niniejsze studium ma jednak odmienny charakter niżeli opracowania, które ukazały się dotychczas na polskim czy bułgarskim rynku wydawniczym – z reguły ma charakter porównawczy polsko-bułgarski. Opisane w badaniu obserwacje były czynione ad hoc, zatem przedmiot eksploracji stanowi język „w jego dzianiu się". Rzadko spotykane okazuje się zastosowanie w badaniu danych pozyskanych w drodze eksperymentu asocjacyjnego i eksperymentu ankietowego jednocześnie. Autorki celowo sięgają po wcale nieoczywisty typ otwartej kognitywnej definicji znaczenia. Książka jest złożoną reakcją syntezy i analizy tworzywa językowego, która zachodzi w kontekście silnego oddziaływania ekstremalnej rzeczywistości fizycznej na człowieka. Badaczki w przyjętym poprzez siebie sposobie reagowania starają się uwzględnić złożony substrat pojęciowy, tj. Zaktywizować wiedzę ogólną (rozmiary fizyczny, społeczny i metajęzykowy), by następnie zrekonstruować sposób postrzegania pewnych elementów rzeczywistości, który jest silnie zdeterminowany zdolnościami wyobrażeniowymi człowieka, a także jego konstrukcją mentalną. W procesie konceptualizacji znaczenia każdego z badanych konceptów dostrzegają wyraźnie podstawowe procesy wchodzenia w interakcję ze światem, z otaczającą człowieka (w tym wypadku wrogą) rzeczywistością. Badane koncepty koronapanika, koronaparty i koronaturystyka to w obfitej mierze odpowiedzi i sposoby reagowania na wyjątkowo konkretne pandemiczne okoliczności.