wielka latynoamerykańska summa Artura Domosławskiego
Reportaż totalny. Dwadzieścia lat po premierze kultowej Gorączki latynoamerykańskiej Artur Domosławski – już jako uwielbiany pisarz z ogromnym dorobkiem (m.in. Kapuściński non-fiction, Śmierć w Amazonii, Wykluczeni, Wygnaniec. 21 scen z życia Zygmunta Baumana) – wraca do spraw, które stały się jego znakiem rozpoznawczym, oraz miejsc, z których przed laty wyruszał w swoją pisarską podróż.
poprzez ostatnie dwie dekady Ameryka Łacińska przeszła ogromne, czasem wręcz bezprecedensowe, zmiany. Zmarł „wieczny" Fidel Castro; zakończyła się wieloletnia wojna domowa w Kolumbii; Brazylia przeżywała swój gwiezdny – a potem mroczny – czas; Wenezuelą, Boliwią i Peru po raz pierwszy w historii rządzili przywódcy będący potomkami rdzennych mieszkańców, a w Chile, Argentynie i Brazylii – po raz pierwszy kobiety…
Czy udało się poskromić stare demony na kontynencie? Czy pojawiły się nowe? Domosławski sprawdza legendy, nie dowierza utartym opiniom, podważa propagandowe mity. Przygląda się marzycielom, idealistkom, naprawiaczom świata; wielkim reformatorskim projektom i niewiele znaczącym rewolucjom. Nie zapomina, że zmiany klimatyczne mogą wkrótce przenicować wszystkie dotychczasowe wysiłki i zmagania.
Swoją opowieść układa ze świadectw uczestników wydarzeń i własnych obserwacji i doświadczeń. W zapadłych zakątkach, gdzie diabeł mówi dostosowanoc, wsłuchuje się w opowieści buntowników; w metropoliach odwiedza ludzi władzy, krytyków i rozbitków systemu. Doświadczenia ich wszystkich zderza z naszymi – europejskimi i polskimi – wyobrażeniami i stereotypami.
Rewolucja nie ma końca łączy historie pojedynczych ludzi opowiedziane z reporterską wrażliwością na szczegół i panoramiczne obrazy krajów, miast lub całych społeczności namalowane z rozmachem pisarza eseisty. Obszerna latynoamerykańska summa autora.
„Opowieść o rewolucji bez końca, to historia podróży, w trakcie której metamorfozę przeżywa nie tylko reporter, ale także jego czytelniczki i czytelnicy. To książka o byciu we właściwym miejscu i czasie w chwili, kiedy w świecie właśnie wydarza się zmiana. I o upartej nadziei, umiejącej przetrwać mimo wszystko".
Katarzyna Kasia
„Domosławski napisał reportaż totalny. To historia o przemocy i wyzysku; cierpieniu i oporze; niesprawiedliwości i poszukiwaniu równości oraz wolności. Żaden inny polski reporter nie wie o Ameryce Łacińskiej tak dużo, tak nadzwyczajnie jej nie rozumie i nie potrafi o niej tak korzystnie pisać".
Adam Leszczyński
„Gorączka latynoamerykańska nie tylko dla mnie była lekturą formacyjną. W nowej, od dawna wyczekiwanej książce, Artur Domosławski – reporter, któremu się wierzy – po raz kolejny udowadnia, iż jest mistrzem pióra".
Michał Nogaś