„Ma się zdarzyć?" to książka, która skłania do zastanowienia się nad tym, na ile sami lepimy życie własnymi rękami, a na ile jest ono nam lepione. To powieść o dojrzałej kobiecie nazywanej - przez barmana w „Katedrze" - Panią Browary. Klara Karma, bo tak naprawdę nazywa się główna bohaterka, tęskni za romantyczną miłością, lecz w myśl zasady „na romantyzm najlepszy jest pozytywizm" nie pozwala sobie na słabości i twardo stąpa po ziemi. Jej przekonanie zostaje jednak poddane poważnej próbie. Klara jest w chwili życia, w którym po wielu latach ciągłej pogoni za rutynowymi obowiązkami może wreszcie robić to, na co ma ochotę. Przesiaduje więc w „Katedrze" i ukradkiem szkicuje portrety przypadkowo napotkanych tam ludzi. Potem dopisuje twarzom wymyślone poprzez siebie historie, co doprowadza ją do odkrycia nieoczekiwanej prawdy o niej samej. To także opowieść o Lublinie – wielokulturowym mieście, które odkrywa przed czytelnikiem swoje magiczne miejsca i osobliwości, zezwalając na śledzenie wątku o zabarwieniu sensacyjnym. Pojawia się bowiem zagadkowa historia związana z poszukiwaniem zaginionej dziesiątki lat temu Księgi Blasku, najsławniejszego średniowiecznego dzieła kabalistyki żydowskiej, wydrukowanego w 1623 r. W lubelskiej drukarni. Główna bohaterka zostaje uwikłana w splot rozmaitych wydarzeń związanych z próbami dotarcia do Sefer ha-Zohar. Prawdziwy powód poszukiwań księgi, który Klara poznaje, okazuje się dla niej całkowitym zaskoczeniem.
Jowita Joanna Sitko jest z zamiłowania pisarką, instruktorką flamenco, żoną i matką, a z zawodu prawniczką, nauczycielką akademicką (Politechnika Lubelska) i rzeczniczką patentową (własna kancelaria). Fatalnie rysuje, śpiewa trochę lepiej, lecz niestety często. Lubi Lublin i czarny kolor. Opublikowała dużo artykułów i książek na temat ochrony własności intelektualnej. Otrzymała w 2024 r. Stypendium artystyczne Prezydenta Miasta Lublin na działania związane z publikacją książki pt. „Ma się zdarzyć?", która jest to jej debiutem beletrystycznym.