Polska odpowiedź na „Pamiętnik księgarza" Shauna Bythella!
Dla wielbicieli książek, księgarń i buszowania w antykwariatach
Od kiedy powstał druk i narodziła się „Galaktyka Gutenberga", towarzyszyli jej drukarze, potem księgarze zwani bibliofilami. Byli wtajemniczeni niczym strażnicy, dzierżąc klucze do sezamu rozmaitości, jakimi stały się z czasem antykwariaty.
To w tych skarbcach wiedzy przechowywano inkunabuły, pieczęcie, starodruki, rzadkie grafiki oraz książki współczesne. Po tej galaktyce, uchylając rąbka swojej wiedzy tajemnej, oprowadza nas w swym dzienniku pt. „Sekrety antykwariusza" wytrawny mistrz nauk bibliofilskich Stanisław Karolewski.
Autor z dużą dozą humoru dzieli się z czytelnikami swoimi obserwacjami, przemyśleniami, a także co ciekawszymi sytuacjami, których doświadczył w swej antykwariackiej karierze.
Terminowałem w „Szarlatanie", czerpiąc ze skarbnicy wszelkiej wiedzy, poznając specyfikę pracy antykwariusza, a Staszek odsłaniał przede mną sekrety jednego z tych bajecznych zawodów świata – Gabriel Leonard Kamiński, poeta, dziennikarz, księgarz i wydawca.
Stanisław Karolewski – wrocławski pisarz i antykwariusz, od przeszło dwudziestu lat przemierza domy, mieszkania, strychy i piwnice w poszukiwaniu przepiękna – założył i prowadzi słynny interdyscyplinarny Antykwariat Szarlatan – łączący handel zabytkową książką z handlem antykami i płytami winylowymi. Z wykształcenia historyk sztuki. Autor wielu opowiadań, a także kilku książek, m.in. „W piaskownicy światów. Epos wrocławski" (2009), „Ciemność" (2023) – okrzykniętej poprzez krytyków „literackim arcydziełem", czy autobiograficznego „Głodnego anioła" (2010), w którym opisuje historię swojej walki z nowotworem.
Jego prozę cechuje dbałość o słowo, ironiczny humor, a także częste zaglądanie pod podszewkę rzeczywistości. Regularnie publikuje w czasopiśmie „Format Literacki". Na stronie antykwariatu oraz na kanale na YouTube zamieszcza literackie miniatury w kolekcji „Wyznania antykwariusza". Należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W 2020 roku został stypendystą literackim Prezydenta Miasta Wrocławia.
Fragment:
„Zastanawiasz się, czy otworzyć antykwariat? Nigdy nie pytaj o radę antykwariusza, jeżeli to prawdziwy gość, za każdym razem odpowie ci to samo: spieprzaj. I ty, urażony jego gburowatością, odejdziesz uprawiać chmiel albo nawet przekładać w biurze papiery. Wiedz jednak, że siły, które tutaj rządzą, chwycą cię za kołnierz i rzucą tam, gdzie to sobie zaplanowały, zanim przyszedłeś na świat. Więc jeśli możesz nie być antykwariuszem lub możesz nie pisać, nie bądź nim i nie pisz. Powołania są wyłącznie dla tych, którzy powołani zostali, i nawet nie wiem co, zostaną i tak wprzęgnięci do jarzma. Dokąd więc się spieszyć?
Początkowo, gdy dziennikarze pytali mnie: Skąd pomysł na antykwariat?, odpowiadałem, że to marzenie z dzieciństwa albo po prostu, iż tak chciałem. Dziś cz...