Codzienność jest, jaka jest, lecz Ty nie daj się jej zwariować!
Życie stawia przed nami wciąż nowe wyzwania. Chce od nas zbyt niemało, daje nam za niewiele. Za dużo wysiłku skutkującego chronicznym zmęczeniem i za niewiele szans na wysłuchanie własnego ciała. Zbyt mnóstwo pośpiechu i niewystarczający czas na odpoczynek. Zbyt mocną presję na spełnianie cudzych oczekiwań i niedużo okazji do zaspokajania własnych potrzeb. A do tego dochodzi to, co się dzieje wokół nas. Martwimy się sytuacją w kraju i na świecie, dręczymy wizjami niewesołej przyszłości, jaką wieszczą komentatorzy w gazetach, radiu i telewizji, nie potrafimy się odciąć od wykańczających psychicznie mediów społecznościowych...
Jesteśmy przeciążeni. W ciągłej gonitwie, pod presją czasu i oczekiwań, w kołowrocie codzienności czujemy, że to dla nas zbyt dużo. Czy możemy coś z tym zrobić? Czy istnieje recepta na współczesność? Oczywiście,kompletnie się z niej nie wyleczymy. O ile nie zdecydujemy się uciec w dzicz, żeby żyć bez internetu i prądu, nie uwolnimy się od tego, co jest. Możemy jednak nauczyć się radzić sobie z tym, co nas przytłacza, i odzyskać tak konieczne każdemu z nas poczucie równowagi.