Dlaczego tyle śmierci? Ludzkiego cierpienia? Dlaczego zło? Dlaczego Bóg dopuszcza to wszystko? Gdzie On w ogóle jest? – są to pytania obecne od początku chrześcijaństwa, lecz wracają ze wzmożoną siłą za każdym razem, gdy w polu widzenia pojawia się jakiś kataklizm lub widmo cierpienia.
Pytania rodzaju „dlaczego?" jakoś za każdym razem były obecne, jeżeli nie jawnie, to przynajmniej ukryte w podtekście, ale zastanawiałem się także czego nas wojna może nauczyć. Bo iż jest lekcją – bolesną! – nie ulega wątpliwości.
Ten zbiorek rozważań jest objętościowo mały. Nie czekałem, aż uzbiera się ich więcej. Chciałem, żeby jak najprędzej trafiły do rąk czytelników. Człowiek ma silny instynkt samozachowawczy: nawet krytyczne sytuacje, gdy są rozciągnięte w czasie, stają się rutyną. Dlatego moimi przemyśleniami, podejmowanymi „na gorąco", pragnę podzielić się z czytelnikami, tak długo, jak mogą je przyjąć ponadto „na gorąco".