Zainicjowana po przewrocie politycznym w roku 1989 transformacja ustrojowa [...] radykalnie przeorała rynek pracy, wprowadzając w miejsce socjalistycznego nakazu zatrudnienia liberalne reguły kapitalistyczne; u progu XXI wieku powstały nowe technologie, nowe formy organizacji pracy, nowe zawody, wkroczyła robotyzacja i komputeryzacja, pojawiła się nowa filozofia pracy standardowa dla społeczeństwa konsumpcyjnego i informacyjnego, „społeczeństwa bez pracy".
Ostatnich kilka lat to z kolei przechodzenie od rynku pracodawcy do rynku pracownika. Zmiany tego typu nie dotyczą tylko naszego kraju, przeciwnie, mają zasięg europejski i międzynarodowy.[...] Procesy pracy angażują różne podmioty: pracodawców i pracobiorców, związki zawodowe i państwo z całą siecią jego instytucji, organa samorządowe i organizacje pozarządowe.
Ich stosunek do problemu pracy jest silnie przeróżny, bo samo pojęcie pracy jest uwikłane w konflikty interesów i dialektyczne przeciwieństwa: towaru rynkowego i wartości ludzkiej, reprodukcji i twórczości, posłuszeństwa i wolnego wyboru, tego, co prywatne i tego, co ma walor społeczny.
Podmioty te posiadają prawo i powinność mówić własnym głosem. Ideą przewodnią organizatorów „pracy nad pracą" było uwzględnienie jednocześnie jej strony ergonomicznej, jak teoretycznej, i podejście interdyscyplinarne, z uwzględnieniem aspektów jednocześnie ekonomicznych, jak społecznych i prawnych,na ogół humanistycznych, to znaczy z akcentem na personalny rozmiar pracy, na jej widzenie z perspektywy pojedynczego człowieka, jego godności.
[...] Publikacja ma także służyć upamiętnieniu jednego potężnego człowieka, który idei „pracy ludzkiej" był oddany bez reszty. Człowiekiem tym był przedwcześnie zmarły Andrzej Bączkowski (1955-1996), działacz społeczny i minister pracy, zasłużony zarówno dla nowego sposobu myślenia o pracy, jak też szukania praktycznych form jej organizacji.
(Z artykułu Jerzego Bartmińskiego)