Haruki Murakami pisze i biega. I jest już w okolicy literackiej Nagrody Nobla.
Janusz Drzewucki ruszył za nim w pogoń. I poprzez rok spisywał dzień po dniu to, jak i gdzie biegał, co wtedy myślał i jak pielęgnował swoje pasje. A te pasje to literatura, ze szczególnym uwzględnieniem poezji, sport - z zasady portugalska piłka nożna, życie towarzyskie, a zwłaszcza literackie.
Czyta się to idealnie, bo to facet, który dużo wie i dużo widzi. I potrafi pisać!
Leszek Bugajski