Uhonorowane nagrodą im. Zajdla kolory sztandarów to jeden z najważniejszych tekstów science fiction w historii polskiej fantastyki. Tomasz Kołodziejczak w szczytowej formie. Dominium solarne - drobiazgowo nakreślone uniwersum z własna siecią zależności, systemem politycznym, religiami, kultami. Jak to u Tomka - najpierw powstał świat, a potem zaproszono do niego bohaterów. Wszystkim, którzy nie słyszeli jeszcze o tanatorach - ciężko opancerzonych egzekutorach sprawiedliwości z wolnej planety Gladius - szczerze z serca polecamy. Science fiction z krwi i kości: wszczepy, cybernetyczne wspomaganie, technologia na usługach mody i rozrywki, bitwy rozgrywane w sekundach i konsekwencje zetknięcia się fizyki z przeróżnych zakamarków Wszechświata.
Dominium Solarne. Poznaj najwspanialsze universum w historii polskiej science fiction.
Gladius. Świat potomków ostatnich, prawdziwie wolnych kolonistów. Powoli i metodycznie mordowany.
Prawo. Tu jest najwyższą wartością. Prawem jest Sędzia. Egzekutor. Tanator.
Najeźdzcy. Ich technika nie daje obrońcom najmniejszych szans. Ich okrucieństwo przekracza granice wyobraźni.
Dominium Solarne. Ostatnia nadzieja dla Gladiusa. Lecz i absolutne podporządkowanie. Wpasowanie w tryby galaktycznego molocha. Bezwzględnego, bezdusznego, bezlitosnego.
Zatem: śmierć, czy niewola?
Walka! Bo nadzieja umiera ostatnia!