Autor wielu morskich książek zaprasza nas w gąszcz wysp i wysepek, lagun i ustronnych zatoczek Karaibów. W tej egzotycznej scenerii zrodziły się bowiem pirackie sławy tej miary co Francis Drake, Henry Morgan, Francois L’Òllenais, Piet Heyn i wielu innych. Wnikliwy autor już w XVI-XVIII stuleciach doszukał się także na Karaibach piratów polskich. Było ich wielu, istotnie w pierwszej połowie XIX wieku, a znani z imienia i nazwiska: Ignacy Blumer, Izydor Borowski, Kazimierz Luks i Józef Olszewski, byli dowódcami pirackich okrętów.
Książka oparta na sprawdzalnych faktach gromadzi mnóstwo sensacyjnych wątków, a równocześnie przynosi ogromny ładunek wiedzy na temat morskiego rozboju w tym rejonie świata – zwłaszcza iż i w czasach nam współczesnych piraci na Karaibach związani z produkcją i handlem narkotykami są w dodatku aktywni, okrutni i zachłanni jak dawniej.