Działania opóźniające Legionów Polskich prowadzone w dniach 4-6 lipca 1916 roku pod Kościuchnówką na Wołyniu przeciwko oddziałom rosyjskiego XLVI Korpusu Armijnego, prowadzącego natarcie w ramach ofensywy Brusiłowa.
Polacy nie dopuścili do przerwania frontu, wytrzymując kilkakrotnie ponawiany atak 100 rosyjskiej dywizji piechoty. Pozbawione wsparcia artylerii i łączności brygady legionowe liczyły łącznie tylko 5500 żołnierzy, stawiając opór 13 000 Rosjan.
Najcięższe walki stoczyła I Brygada Legionów Polskich pod dowództwem Józefa Piłsudskiego, a zwłaszcza jej 5 Pułk Piechoty, którego straty bojowe przekroczyły 50 procent.
Bitwa zakończyła się wycofaniem armii austro-węgierskiej. Pomimo taktycznego zwycięstwa Rosjan armia monarchii habsburskiej za sprawą polskich Legionów odniosła istotnie ważny sukces strategiczny, uniemożliwiając przełamaniu frontu mogącemu spowodować całkowitą jego dezorganizację na tym odcinku, a w dalszej perspektywie choćby powrót do działań wojennych na terenie Kongresówki. Jednocześnie Rosjanie wyczerpali na długi czas możliwość podjęcia kolejnej tak intensywnej ofensywy. Oddawało to ponownie inicjatywę strategiczną w ręce państw centralnych. Polskie straty wyniosły 2000 żołnierzy poległych bądź rannych.