Bez względu na to, czy mówimy o smartfonach, szczoteczkach do zębów czy autonomicznych samochodach, projektowanie wymaga szacunku dla oczekiwań użytkowników i zrozumienia niuansów ich życia. Najważniejsze jednak wydaje się odrzucenie przekonania o ludzkiej doskonałości.
Historia dizajnu zorientowanego na użytkownika obfituje w fascynujące opowieści i niespodziewane zwroty akcji. Autorzy książki opowiadają o wpływie, jaki na wzornictwo wywarły globalne kryzysy, wojny światowe i awarię pewnej elektrowni jądrowej. Pokazują, jak projektowanie dla osób ze specjalnymi potrzebami utorowało drogę wynalazkom, bez których nikt z nas nie wyobraża już sobie życia. także piszą o tajnikach projektowania najnowszych technice – od pojazdów autonomicznych, przez media społecznościowe, po nienaturalną inteligencję. Analizują nasze kryteria wobec i sposób, w jaki nawiązujemy z nimi relacje.
Jak przyznają autorzy, ich zamiarem jest nie tylko nakreślenie najnowszej historii dizajnu,z reguły wyposażenie czytelników i czytelniczek w narzędzia konieczne do krytycznego spojrzenia na wszechobecne dziś w naszym życiu projektowanie doświadczeń użytkownika. Nie uciekają więc od pytań o rzeczywiste skutki innowacji wprowadzanych przez cyfrowych gigantów ani o to, dlaczego kolejnym krokiem na ścieżce rozwoju technice nie będzie wynalezienie nowego modelu telefonu czy aplikacji, lecz – nowej metafory.
Książkę uzupełnia niedługi opis procesu projektowania zorientowanego na użytkownika, a także lista kamieni milowych w historii projektowania – od fotela Ludwika XV po przepisy o RODO.