barwny opis kilkumiesięcznej śmiałej podróży przed siebie przez andyjskie kraje, bogato ilustrowany sugestywnymi zdjęciami autora. Cennym dodatkiem są wspomnienia Bieńka z czasów dzieciństwa i pracy w kopalni. To już czwarta książka tego autora, nawiązująca w swojej formule do pierwszej książki "Hajer jedzie do Dalajalmy". W książce tej wraz z autorem staraliśmy się zawrzeć opowieści o ważniejszych punktach na trasie, jakże ze sobą kontrastujących – jest zatem tętniące życiem wybrzeże karaibskie w Kolumbii, majestatyczne wulkany Ekwadoru, bogata w złoto ekwadorska Amazonia, jest trek w inspirujących swą dzikością górach Cordilliera Blanca, popularny kanion Colca, a także znane pływające wyspy na jeziorze Titicaca, bajecznie kolorowe andyjskie stoki górskie w Boliwii i wyprawa do kopalni srebra w legendarnym Potosi. Swoim zwyczajem Hajer włącza się dynamicznie w potok zdarzeń, jak nawet podczas szalonego karnawału w boliwijskiej Tupizie czy zażartej kampanii wyborczej w peruwiańskim Cuzco. Jak zwykle Hajer kroczy swym własnym szlakiem i nawet odwiedziny Machu Picchu posiadają w jego wykonaniu niepowtarzalny charakter. Na deser autor zostawił nam coś niezwykłego, również dla wytrawnych globtroterów – opis uczestnictwa w szamańskim obrzędzie picia ayahuasca, sekretnego napoju Indian amazońskich.