Wojna, choćby gdy oficjalnie się kończy, trwa w ludziach nadal. Wojenna destrukcja staje się początkiem zmian nie tylko granic państw, ustrojów, ale także ludzkich charakterów. Każe nam stanąć przed wyborami, do których żadna inna sytuacja nas nie przygotuje. O tym właśnie traktuje Stan unikatowy Piotra Guzego.
Dlaczego walcząc o wolność ojczyzny jako żołnierz Armii Krajowej, przez władze Polski Ludowej uważany jestem za bandytę? Czy będąc w obozie, powinienem ratować za wszelką cenę siebie samego, czy raczej siebie poświęcić dla wcale niepewnego ocalenia współwięźniów? Jak żyć wśród mnóstwa stalinowskich ohydztw? Jak poradzić sobie, w głównej mierze psychicznie, z niechcianym spadkiem nieludzkich czasów?
Piotr Guzy, prowadząc pozornie chaotyczną narrację – bo o tego typu sprawach nie da się mówić prostymi zdaniami – pozwala czytelnikowi szukać odpowiedzi na postawione powyżej pytania. Sposób, w jaki autor pokazuje obrazy z powojennego życia rodziny inteligenckiej, czyni wręcz odbiorcę uczestnikiem opisanych zdarzeń.
Książka ta jest uważana poprzez samego autora za jego najlepszą powieść. W 1968 roku londyńskie „Wiadomości" podkreśliły Stan unikatowy jako najwybitniejszą książkę pisarza polskiego wydaną na emigracji.