Najpierw było słychać groźne pomruki: chodziły wieści, iż powstaje film, który zniszczy Kościół. Potem dochodziły szczegóły, o ateizmie reżysera z Jedlicza (mojego rodaka). O filmie robiło się coraz głośniej.
doskonale przygotowanie PR i w końcu spory dzień: Trąby...