Przemiany techniczno-kulturowe ostatnich kilku dekad, zwrot ikoniczny, zwrot audiowizualny, zwłaszcza w wersji cyfrowej sprawiają, że szkolne dziedziny zajmujące się edukacją kulturową stoją w obliczu modyfikacji swych paradygmatów. Ta sytuacja dotyczy także polonistyki równocześnie tej szkolnej, jak i w pewnym stopniu akademickiej. Kryzys czytelnictwa i deprecjacja lektury szkolnej to zjawiska, wobec których polonista i polonistyka nie mogą przejść obojętnie; grzech zaniechania wysiłku na rzecz przemian oznacza zgodę na gwałtowną marginalizację kluczowej jeszcze do niedawna szkolnej dyscypliny. Jednym ze sprzymierzeńców w dziele jej odnowienia może być staruszek film, wynalazek już ponadstuletni, który przeżywa kolejną młodość i stał się dominującą formą sztuki masowej. Na różne sposoby zestawiany w szkole z literaturą może pokazać ją w innym świetle, ożywić, wydobyć ze sfery obojętności, wręcz odkryć. O tym jest ta książka.