Prawdziwy ranny ptaszek z tej jaskółeczki! O świcie wylatuje z gniazdka i od razu zabiera się do pracy. Musi uzbierać muszek dla swoich dziatek, a to dopiero początek jej obowiązków. Uwija się w pośpiechu i trudno ją uchwycić wzrokiem. Jest, za chwilę już jej nie ma! Zupełnie inaczej wyglądają poranki dzieci z folwarku. Najchętniej zakopałyby się po uszy w pierzynach i w ogóle nie wstawały. Na szczęście z pomocą przybywa jaskółeczka i rozpoczyna śpiewać im radosne piosenki.