W rybackich miejscowościach na co dzień rozchodzi się charakterystyczny dźwięk stukania. Odpowiadają za niego korki, czyli powszednie buty rybaków. Składają się z grubej na cal drewnianej podeszwy i skórzanego noska na palce. Po obuwiu z łatwością rozpoznać, kto pochodzi z rybackiej społeczności, a kto nie. Jednym z nielicznych mieszkańców, który korków nie nosił był Ryszard Marja Sobieski – miejscowy nauczyciel, pochodzący z głębokiego lądu. Młody i przystojny mężczyzna marzył o wielkomiejskiej karierze i trudno było mu odnaleźć się w nadmorskiej szkole. Osamotniony nieraz spacerował w ustronnych miejscach. W trakcie jednej z wędrówek spotkał młodą kobietę, która na stopach nosiła wyjątkowe korki, wysadzane szlachetnymi kamieniami. Nauczyciel za wszelką cenę chce dowiedzieć się, kim jest nieznajoma. -