Opracowanie tekstów: Patrycja Potoniec i Krzysztof Obremski przy współpracy Krzysztofa Mikulskiego Wprowadzenie i posłowie: Krzysztof Obremski Toruńskie wiersze weselne przełomu XVII i XVIII w. Zadziwiają.
Nie są wszak konwencjonalnymi pochwałami cnót młodej pary, a także rodzin połączonych małżeństwem. Doprawdy wręcz nieszablonowe są, uzupełniające niektóre epitalamia, zagadki polsko-katolickiej mniejszości w niemiecko-ewangelickim Toruniu – oficjalnie drukowane w mieście, zdawałoby się, purytańskim.
Takie druki nie były znane ani w Gdańsku, ani w innych miastach Rzeczpospolitej Obojga Narodów… Jeśli za Jerzym Bartmińskim przyjmiemy, że,,Obrazem operuje sztuka, a dosłowność jest domeną pornografii", wówczas należy powiedzieć, że toruńskie zagadki weselne to wyjątkowe wytwory okolicznościowej sztuki poetyckiej, gdyż zawierają obrazowe (jednak nie pornograficzne!) opisy aktu płciowego.
Dowodzą, że tak męskie, jak i żeńskie przyrodzenia małżonków mogą stawać się materią zaskakujących skojarzeń konceptystycznej wyobraźni.