Przedmowa Wskażmy na początku trzy stanowcze powody, które zainspirowały toruńskie środowisko filozoficzne do organizacji na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu (w dniach 31maja-1 czerwca 2007 roku) spotkania znawców i badaczy spuścizny twórczej Henryka Elzenberga. Pierwszy to wzgląd o charakterze rocznicowym. Mijająca w tym roku 120 rocznica urodzin i 40 rocznica śmierci Elzenberga jest właściwą chwilą formujejącą najlepszą sposobność uczczenia pamięci wybitnego polskiego filozofa i humanisty, przywołania i podkreślenia jego dokonań w zakresie filozofii, aksjologii, etyki, estetyki, filozofii kultury i literatury. Drugi- jeśli tak rzec można - ma charakter lokalny. Dużo lat dojrzałego życia i pokaźna część biografii twórczej Elzenberga przypada na toruński okres jego działalności. Obok Tadeusza Czeżowskiego budujeł w Uniwersytecie Mikołaja Kopernika środowisko filozoficzne, w wydatnym stopniu formując jego oblicze duchowe i intelektualną kulturę. Wykłady i seminaria prowadzone w murach uczelni, a także tzw. Privatissima odbywające się w domu Profesora cieszyły się niesłabnącym powodzeniem nie tylko u adeptów filozofii, ale także osób przeróżnych zainteresowań i profesji naukowych. Mogli oni podziwiać rozległość wykształcenia i zainteresowań Profesora, jego nad wyraz bogatą osobowość i finezyjną kulturę intelektualną. Szacunek budziła dociekliwość badawcza filozofa głęboko penetrująca podejmowane tematy, a nad wyraz umiejętność pobudzania do twórczego myślenia i wspólnego dochodzenia do prawdy. Toruński okres w życiu Elzenberga był także - jak można to chyba bez przesady powiedzieć - zwieńczeniem drogi jego intelektualnego rozwoju i aktywności twórczej. Wszystko to stawia przed kolejnym pokoleniem filozofów związanych z toruńską uczelnią zaszczytne zobowiązania i powinności wobec osoby i dorobku Profesora. Trzeci powód jest bardziej ogólnej natury.Dzieło filozofa bez wątpienia należy do najznakomitszych osiągnięć polskiej humanistyki i powinno, naszym zdaniem, znaleźć bardziej poczesne miejsce w świadomości ludzi wykształconych, wyraźniej zaistnieć w rodzimym życiu intelektualnym. Mimo wzrastającego zainteresowania twórczością Elzenberga, istnieje w dalszym ciągu dysproporcja między znaczeniem jego dokonań na polu aksjologii,etyki filozofii kultury, krytyki literackiej i literatury a miejscem,jakie zajmuje ona w pamięci i świadomości zbiorowej. Dlatego należy podejmować takie inicjatywy,najmocniej wartościowe tradycje rodzimej kultury intelektualnej nie stawały się jedynie pomnikami przeszłości, lecz stanowiły z zasady żywy komponent współczesnej kultury Dotychczasowe spotkania konferencyjne charakteryzowała wieloaspektowość podejścia do spuścizny filozofa. Jej badacze, dzieląc się wynikami swych dociekań,przedstawili dowolnie wybrane tematy, koncentrując się na ich opisywaniu, wyjaśnianiu czy interpretowaniu. Wybór tematyki uzależniony był od kierunku zainteresowań i predylekcji badacza.Zaprezentowano mniej lub bardziej bogaty komplet problemów odnoszących się do rozmaitych aspektów myśli twórczej filozofa.Otrzymywaliśmy w rezultacie analizy wybranych zagadnień z szczególnie bogatego obszaru zainteresowań filozofa, począwszy od teorii wartości poprzez tematy etyczne, estetyczne, historyczno filozoficzne, aż po te z zakresu filozofii kultury, literatury, krytyki literackiej, religii i mistyki. Podejmowano także niemało innych bardziej szczegółowych i drobniejszych kwestii odnajdywanych w pismach filozofa, a zwłaszcza tych inspirowanych, imponującą bogactwem tematycznym, refleksją zobiektywizowaną na kartach Kłopotu z istnieniem.Przykładem takie wieloaspektowego odniesienia się do myśli twórczej autora Kłopotu z istnieniem była konferencja zorganizowana przez toruńskie środowisko filozoficzne w 1997 roku pod tytułem Henryk Elzenberg. Dziedzictwo idei. Filozofia - aksjologia - kultura.Tytuł z pewnością sugeruje, iż intencją organizatorów było zakreślenie w miarę pełnej panoramy zagadnień podejmowanych poprzez filozofa wraz z ich analizą.