Do czego powołana jest filozofia? I czy w ogóle powołana jest do czegoś? To nie są wcale retoryczne, jak świadczą o tym korzystnie znane skądinąd okoliczności. Daremne okazują się wielowiekowe wysiłki zidentyfikowania przedmiotu filozofii. Nie osiągnięto w tej sprawie jakiejkolwiek jednomyślności. Koncepcje filozofii i jej zadań zmieniają się od szkoły do szkoły filozoficznej, a choćby od myśliciela do myśliciela. Równocześnie filozofia nie może być po prostu o niczym, a więc bezprzedmiotowa. Przekazuje nam pewne treści o świecie, wiedzy i wartościach. Filozofia zdaje się posiadać swój przedmiot i zarazem go nie posiadać. To paradoks, z którym uporać się musi każda refleksja metafilozoficzna zasługująca na to miano. Autor, od ponad pięćdziesięciu lat czynny nauczyciel akademicki, zaprasza do udziału we wciąż aktualnej debacie na temat filozofii, jej problemów i miejsca w kulturze.