Słowa wybitnego amerykańskiego językoznawcy E. Sapira odnoszą się do tego elementu kultury, który jest jednym z najważniejszych wyróżników danego narodu. To język, który stanowi o jego istnieniu i zespaja go, stwarzając tożsamość narodową.
Odgrywa on bowiem niebagatelną rolę w życiu danego społeczeństwa i powoduje, iż jego członkowie czują głęboką przynależność do danej grupy społecznej. Ta rola przypisywana jest jeszcze innym częściom ludzkiej działalności składającym się na kulturę (łac.
cultivare – ‘uprawiać’), której adekwatną definicję sformułował W. Kopaliński, twierdząc, iż kultura to całokształt materialnego i duchowego dorobku ludności, narodu, epoki (przed) hist.; poziom rozwoju społeczeństw, grup, jednostek w danej epoce; poziom rozwoju umysłowego, moralnego; ogłada, obycie, takt (…).2 zwiększając zatem kontekst wypowiedzi J.
Bartmińskiego, można ją odnieść także do innych, oprócz języka, części tego całokształtu. Mogą być nimi na przykład: wspólne obyczaje, język, wartości, tradycja czy też religia. Ta sama wypowiedź zawierająca również implikację wykluczającą podejmuje jednocześnie jakże ważkie zagadnienie tolerancji wobec wszelkich odmienności związanych na przykład z płcią, rasą, poglądami, religią, pochodzeniem etnicznym, zainteresowaniami, wyznawanymi poglądami czy także wartościami.
wyróżnia ono znaczenie tej różnorodności społecznej i nadaje jej pozytywny wydźwięk. Jednakże w globalizującym się świecie dąży się jednocześnie do wszechogarniającej unifikacji w każdej dziedzinie życia, do stworzenia uniwersalnych zasad, dzięki którym różnice między poszczególnymi narodami, kulturami czy również społecznościami nie będą tak odczuwalne.
Pogodzenie zatem tych dwóch, antagonistycznych w swojej naturze, wartości: przynależności do danej grupy społecznej i związanie się z nią za pomocą jej konstytutywnych wyznaczników z niejako przeciwstawnymi wobec nich zasadami unifikacji obowiązujących w globalnym świecie, stanowi nie lada wyzwanie XXI wieku.
Dlatego również warto odnieść się do motta Unii Europejskiej, ogłoszonego w trakcie sesji Parlamentu Europejskiego w dn. 4 maja 2000 roku, które w języku łacińskim brzmi: In varietate concordia (w języku polskim ‘jedność w różnorodności’, w języku czeskim ‘Jednota v rozmanitosti’, w języku słowackim ‘Jednotení v rozmanitosti’, w języku rosyjskim ‘Единство в различии’).
Jego istotą jest zapewnienie dobrobytu, pokoju oraz ochrony dóbr i kultury w Europie poprzez wspólne działanie Europejczyków. Parafrazując jego znaczenie, można je przetransponować, odnosząc do obywateli świata, którzy powinni zbratać się w swych działaniach, celach i dążeniach, żeby zniwelować wszelkie różnice społeczne przy zachowaniu odrębności kulturowej poszczególnych grup społecznych.
Ta wielowymiarowość kulturowa nie powinna zatem stanowić bariery między przeróżnymi społecznościami, a wręcz przeciwnie – dzięki wielości