Są to zwięzłe dzieje Wolnego Miasta Krakowa w latach 1815–1846: jego powstania, ustroju i nieprzystępnej pozycji pomiędzy rosyjskim, austriackim i pruskim zaborem, którą niemiecki uczony Konstanty Wurzbach ironicznie porównał do sytuacji myszy obserwowanej przez trzy koty. Miasto o pokaźnej tradycji, ale zbiedniałe i pozbawione uprzedniego znaczenia, powoli wznosiło się z upadku. Niezwykle interesujące są dzieje miejscowego społeczeństwa, które wzbogacali przybysze z bliższych okolic i dalszych krajów – przyjmowani prawidłowo, bo nie cechowała Krakowa ksenofobia. Przybysze ci polonizowali się rychło, czemu sprzyjała rola, jaką pełniło miasto pod Wawelem: strażnicy polskiej tradycji narodowej. Pojawi się w tym środowisku dążenie do odegrania widocznej roli w dziedzinie nauki i kultury; ujawni się to w następnym pokoleniu po upadku Wolnego Miasta, to jest w epoce Młodej Polski. Zatem czasy tej śladowej Rzeczypospolitej nie przeminęły w dziejach narodu polskiego bez ważnego śladu.