Siedemnastoletni Jake Hopkins przeprowadza się do Iglastych Wzgórz, które są rodzinnym miasteczkiem jego zmarłej w enigmatycznych okolicznościach matki. Chłopak, od dziecka śniąc tylko koszmary, myśli, że gdy odkryje rodzinną tajemnicę, wyleczy się ze swojej przypadłości. Jednak koszmary się nasilają, a Jake zauważa w nich realne zagrożenie nie tylko dla niego, lecz i dla ludzi w jego otoczeniu. Szukając prawdy i racjonalnego wyjaśnienia dla niemożliwego, początkuje powoli popadać w obłęd. Autodestrukcyjny obłęd, który pogłębia jedynie pozornie senny klimat Iglastych Wzgórz. – Wczorajszej nocy podczas swoich marzeń sennych przeżyłeś coś, co określa się terminem reve lucide. – To jakaś choroba? – zapytałem z lekką trwogą w głosie. – Nie, nie – zaśmiała się Oliwia. – To pojęcie pochodzi z języka francuskiego. Oznacza świadome śnienie. Jest to rzadka umiejętność. Zjawisko nie do końca uznawane za prawdziwe w świecie nauki. Lecz każdy z nas kiedyś mógł przeżyć takie doznanie. – Rzadka umiejętność? – dużo osób na świecie przeżywa czasem coś podobnego. Nagle w czasie snu odzyskują świadomość. Wiedzą, że śnią. Trwa to sekundy. I wtedy typowo mózg inicjuje proces wybudzania, aktywując ponownie wszystkie ośrodki. Ty jednak zdajesz się odruchowo przerywać ten proces, w rezultacie możesz kontynuować świadomy sen. MICHAŁ GAŁWA Urodził się 20 kwietnia 1988 roku w Katowicach. Absolwent Śląskich technicznych Zakładów Naukowych. Autor debiutanckiej powieści fantastyczno-przygodowej pt. „cykl”, wydanej w 2015 roku. Ze względu na zamiłowanie do psychologii jego powieści dotykają problemów ludzkiej psychiki ukształtowanej we współczesnym świecie. Entuzjasta i amator dobrego kina z gatunku science-fiction i postępowych teorii naukowych – poeta, prozaik, marka muzyczny i rysownik.