Muszę się zastrzec, iż nie wiem, czy człowiek ma duszę, a w każdym razie, czy wszyscy ludzie posiadają dusze. Swojej nie zawsze jestem pewna. Sądzę natomiast, iż jedyną szansą człowieka i jego jedynym wdziękiem jest pretendowanie do duszy, choćby to było pretensją na niczym nie opartą.
Bez niej, bez tej nostalgii, aby być "obrazem Boga", niezależnie od tego, czy to jest osiągalne czy wyłącznie urojenie, człowiek biologiczny staje się niewydarzoną karykaturą zwierząt. Barbara Toporska