Jesień roku 1934. Górny Śląska po obu stronach granicy. Nie wszyscy godzą się z policyjnymi ustaleniami sprzed siedmiu lat… W sierpniu 1927 roku w zaskakujących okolicznościach ginie znany i ceniony rybnicki lekarz Ryszard Rolnik. Mieszkający w Hindenburgu jego stary ojciec Anton nie potrafi pogodzić się z wynikami policyjnego śledztwa. Przekonuje lipińskiego radcę Adolfa Jendryska do ponownego zbadania tej sprawy. Przyjmując wyzwanie, Jendrysek zderza się z opanowującym przedwojenne Niemcy nazizmem.
Trochę powikłanej historii Górnego Śląska w latach międzywojennych, odrobina wątków obyczajowych, szczypta brawurowych dialogów w gŏdce. A na dokładkę radca Jendrysek, rodzaj niepokorny, lecz sympatyczny. Co to takiego? Przepis na rewelacyjny kryminał wymyślony poprzez Monikę Kassner. Lektura tej powieści była dla mnie prawdziwą ucztą kryminalną.
Robert Ostaszewski - autor kryminałów, juror Nagrody Kryminalnej Piły.