Od za każdym razem chodziło o skarby. Wśród zawiłych korytarzy i utajnionych części wznoszącego się nad Kwisą zamku Czocha skradają się rabusie. Nie wiedzą, iż gdyby nawet wywieźli wszystko i tak zostanie dużo więcej… seria wybuchów budzi ze snu „Olbrzyma".
Tam, gdzie jego korytarze zalane są wodą, naziści chowają swoje skarby. Twierdza Kłodzko nie zazna ciszy. Drżą tam codziennie, w obawie przed złupieniem, złote i srebrne precjoza, porcelana i królewskie regalia.
Noc także nie przynosi spokoju. Skrupulatni złodzieje wycinają płótna z ram w Auli Leopoldina i rozmywają się w ciemnościach. Czterej pancernymi w labiryncie mrocznych korytarzy kłodzkiego bastionu szukają ukrytego ładunku i zapalnika.
Tylko w Miedziance cisza… wszystkie skarby zostały zdobyte. Po Wrocławiu wędruje zawadiacki Wojaczek. Zainteresowanych zaprowadzi na seans w kinie Dworcowym i dla rozrywki powiesi na szelkach szatniarza Klubu Związków Twórczych.
Takiej awantury nie powstydzą się choćby Kargul z Pawlakiem, niezmiennie królujący w Dobrzykowicach. Na kolejnych stronach wiatr hula choćby do 250 km/h. Może dlatego na Śnieżce latają talerze? Nie przekona się o tym Wanda Rutkiewicz, wybierając spokojny nocleg na strychu „Szwajcarki".
Jak w każdej historii o skarbach i w tej są ofiary. Do schroniska nigdy nie wrócą turyści wędrujący Białym Jarem, a na Zakręcie Śmierci mgła znowu przysłoni drogę… Nie zwlekaj! Już teraz rozpocznij poszukiwanie skarbów z Sekretami Dolnego Śląska!
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.