Termin „marginalizacja” przyjęty w tytule pracy został natchniony pośrednio pracami Z. Baumana wprowadzającego kategorię „ludzi odpadów”. Określenie to jest dość dosadne, trudne do oswojenia,jednocześnie staje się klamrą spinającą te sytuacje, w których może się znaleźć każda jednostka i grupa, często z przyczyn niezawinionych, wynikających z mechanizmów funkcjonowania w epoce ponowoczesnej.
Patrząc z tej perspektywy, zmarginalizowanym będzie ubogi, bezrobotny, imigrant, uchodźca, kredytobiorca posiadający problemy ze spłatą kredytu i zagrożony zabraniem mu całego dorobku poprzez bank, lecz i osoba niepełnosprawna czy każdy, kto z różnorodnych przyczyn znalazł się poza nawiasem społecznym, bez względu na pochodzenie, wykształcenie czy status społeczny i ekonomiczny.
Ze wstępu Książka jest próbą odpowiedzi na pytanie, czym jest marginalizacja społeczna oraz jak jej przeciwdziałać. Jest wartościowa równocześnie ze względu na przytoczone zagadnienia definicyjne, jak i z uwagi na prawidłowe umiejscowienie tematyki w socjologicznej teorii problemów społecznych i kryminologicznej koncepcji profilaktyki społecznej.
dr hab. Eugeniusz Moczuk, prof. PRz Autorki wykazały się erudycją, pracowitością i systematycznością w prezentacji swojej wizji zagadnienia marginalizacji (...). Praca na pewno wzbogaci wiedzę o marginalizacji konieczną decydentom, politykom społecznym i politykom miejskim, planistom społecznym i studentom.
dr hab. Krzysztof Czekaj, prof. Ndzw. UP