Ignazio Vitale nie jest dobrym człowiekiem. Poczułam to już w momencie, gdy po raz pierwszy spojrzałam mu w oczy. Spowijająca go aura wywołała we mnie dreszcz niepokoju. Zawłaszczył całą moją uwagę, przejął nade mną kontrolę, zupełnie jakby umiał odczytać myśli, zanim sama je poznam.
szybko wciągnął mnie w swoje sidła. Do sypialni. W życie, o którym absolutnie nic nie wiedziałam. A potem... Było już za późno. Ma nieskończenie dużo tajemnic, one zaś spajają nas coraz mocniej, na próżno błagam o wyzwolenie.
Czasem dostrzegam to w jego spojrzeniu, jednakowo przerażającym co elektryzującym. Jest potworem. Bestią ukrytą w błyskotliwym ciele. Widzę to za każdym razem, gdy udaje mi się zerwać maskę z jego twarzy. Chcę go nienawidzić.
I choć czasem mi się udaje… …wciąż kocham go konkretnie. Pierwszy tom zmysłowego romansu przepełnionego szaleństwem i rozpaczliwą namiętnością. Trzymająca w napięciu powieść o zabójczym pożądaniu i przekraczaniu granic.