To nieprawda, iż filozofia i metafizyka jest dla wybranych, iż jest niedostępna dla nas, laików pracujących w pocie czoła na chleb codzienny. Każdy z nas może się nauczyć myślenia filozoficznego, bo filozofia jest oparte na poznaniu otaczającej nas rzeczywistości, a z tym czasami jest trudno w przestrzeni wirtualnej.
W XIII wieku, czyli w przeciętniewieczu, kiedy żył św. Tomasz - nieprzeciętny dominikanin - nauki nie limitował ideologiczny schemat podważający naukowość takich dociekań, których nie da się poddać zmysłowej weryfikacji.
Nie podważano więc i nie kwestionowano naukowości filozofii, ani teologii z tego tylko powodu, iż ich przedmiot nie daje się bezpośrednio ująć zmysłami. Obie dziedziny uważano za nauki posiadające swój przedmiot, materialny i formalny, swoje metody i swoje cele.
Celem podstawowym wszelkiej nauki było poznanie prawdy o jej przedmiocie. Choć więc i filozofia, i teologia były naukami, to różnił je przedmiot i metody. Tomasz uprawiał jednocześnie filozofię, jak i teologię, lecz miał świadomość ich odrębności i autonomii, i strzegł się pomieszania obu dziedzin, redukcji jednej do drugiej.
Dzięki tej książce poznamy Tomasza głównie jako filozofa, twórczego, wręcz rewolucyjnego kontynuatora filozoficznych dociekań Arystotelesa, jego arabskich i chrześcijańskich komentatorów. Poznamy go jako badacza poszukującego odpowiedzi na pytania o byt, o to, dzięki temu on jest i czym jest, poznamy go jako badacza struktury bytu.
Tomasz pojawi się tu jako wyśmienity odkrywca w bycie pryncypium istnienia, a więc jako ten, który uprawia metafizykę bytu realnego. Dzięki tej książce poznamy więc, a być może opanujemy, podstawy tej metafizyki, nauczymy się filozoficznego myślenia.
Poznamy również podstawy antropologii filozoficznej, czyli nauki owocującej wiedzą o człowieku jako specjalnym „typu” bytu, oraz etyki, która stara się ustalić pryncypia ludzkiego działania. Autor przypomina nam także i przybliża zagadnienie cnót, produktywności, których praktykowanie czyni nas szczęśliwymi, a w końcu błogosławionymi, również tomistyczną wizję człowieka we wspólnocie rodziny, narodu, wreszcie wspólnocie politycznej.