Wnikliwa i poruszającą opowieść o sytuacji osób z chorobami psychicznymi. O daremności terapeutycznych zabiegów psychiatrii, uprzedmiotowieniu, wykluczeniu, opresji szpitalnej, ale też o nadziei na uwolnienie, bliskości
W 1933 roku przy szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy koło Białegostoku została zainicjowana opieka rodzinna, program oparty na przekazywaniu chronicznych pacjentów pod opiekę wybranych, niespokrewnionych z nimi wiejskich rodzin, zamieszkujących położone w pobliżu szpitala wsie. Zgodnie z taką koncepcją psychiatryczną, pacjentom umożliwiało to życie w warunkach bliższych naturalnym, rodzinnym, opiekunowie zaś zyskiwali zapłatę od szpitala, a także dodatkowe ręce do pracy w gospodarstwach.
Książka demonstruje opiekę rodzinną jako ideę, u której podstaw leżały daremność terapeutycznych zabiegów psychiatrii, a także chęć przeciwstawienia się uprzedmiotowieniu, wykluczeniu i chroniczności, będących rezultatem chorób, hospitalizacji psychiatrycznej i stygmatyzacji. Zanegowanie odrzucenia i izolacji osób z ciężkimi chorobami psychicznymi uruchamiało złożone praktyki społeczne i doświadczenia.
Daremność i nadzieja Andrzeja Perzanowskiego jest wnikliwą i poruszającą opowieścią o naszym podejściu do osób z chorobami psychicznymi [] uważam ją za książkę niezwykle wartościową, krytyczną, bazującą na fascynujących badaniach, prekursorską, opowiadającą o bardzo słabo znanym zjawisku.
Z recenzji Agnieszki Kościańskiej