Im więcej razy czytałam Dzieje grzechu, im więcej o nich myślałam, tym bardziej wzmacniało się moje przekonanie, iż powieść nie jest przypadkiem w pracy artystycznej pisarza i tym częściej, niczym refren, powracały najbardziej proste, ale i zasadne pytania: -- Dlaczego Żeromski napisał Dzieje grzechu$185 -- Dlaczego nadał powieści taki kształt$186 -- Czy Dzieje grzechu wyrastają z dotychczasowej twórczości Żeromskiego, a jeśli tak, to w jaki sposób wpisują się w jego doświadczenia artystyczne$187 -- Czy istnieją ślady występowaniu powieści w późniejszym dorobku pisarza$188 -- Czy można przeczytać Dzieje grzechu jako powieść, w której kwestie obyczajowe są kontekstem a nie podstawową i główną jej treścią$189 -- Jak czytać Dzieje grzechu$190 -- Kim jest Ewa Pobratyńska$191 Potrzeba udzielania odpowiedzi na powyższe pytania zdecydowała o powstaniu tej książki (...).
[fragment rozdziału "Uwagi wstępne"]. Legenda i lektura. O,,Dziejach grzechu" Stefana Żeromskiego to frapująca lektura, dzięki której wraca się do powieści Żeromskiego z oryginalnym kluczem interpretacyjnym.
Z mrocznej historii o kolejnych upadkach moralnych Ewy - wiecznego tułacza po krainie grzechu - Agata Zalewska wyprowadza wnioski o metafizyce zła, które może spotkać każdego z nas. Ale i wnioski o miłości, dzięki której grzech może być odkupiony.
O człowieku, który musi ciągle tracić raj i ciągle pragnie go odzyskać. Autorka podciąga świeże problemy, formułuje nowe pytania i otwiera miejsce na kolejne pytania interpretacyjne. Tak rozpoznane Dzieje grzechu wychodzą poza polskie realia i stają się dziejami uniwersalnych pytań o naturę grzechu...
prof. Dr hab.