Francuski filozof Paul Ricoeur (1913–2005), znany w głównej mierze jako teoretyk hermeneutyki, doświadczał w życiu zróżnicowanych sytuacji pomiędzy skrajnościami: mimo iż pacyfista, został zmobilizowany w 1939 roku i spędził wojnę w obozie jenieckim.
Po marcu 1968 niczym Heidegger był poprzez rok rektorem i zrezygnował z powodu ograniczeń autonomii uniwersytetów, choć miał przeciw sobie także studentów. Pochodząc z protestanckiej rodziny, wykładał na katolickich uczelniach.
Do kwestii teologicznych podchodził od strony filozofii. Stąd zapewne w jego myśleniu taka waga kwestii woli, wyboru i decyzji. Niniejszy tom stanowi właśnie fragment jego rozległego projektu filozofii woli.
Nie jest to jednak książka o ikonografii symboli zła, lecz próba fenomenologii zła i jego symboliki. Ricoeur rozważa zjawiska „skalania” (pierwszy stopień, niejako „fizyczny”, jak naruszenia tabu), grzechu (przeciw przykazaniom) i winy (świadomość, iż źle rozporządzam swoją wolnością), wyciągając ich naturę i miejsce pośród mitów związanych z kwestią zła.
Ściślej biorąc, interesują go mity mówiące o tym, „gdzie zło się inicjuje i gdzie się kończy”. Mit może zakładać zło już w samym początku, może lokować je w człowieku (mity upadku) lub w jakimś innym źródle.
kreując fenomenologię mitu zła, Ricoeur ma na względzie ambitny cel intelektualny: wydobyć się z hermeneutycznej „cyrkularności” w kierunku samego „bytu”.