W roku 1929 Józef Stalin, pragnąc zniszczyć warstwę majętnych chłopów, nakazał skolektywizować wszystkie ukraińskie gospodarstwa rolne. W kolejnych latach przez wsie przetoczyła się brutalna sowiecka kampania konfiskat, terroru i morderstw.
Resztki żywności pozostałe po rekwizycjach nie starczyły do wyżywienia ludności. W rezultacie doszło do klęski głodu. Zmarło wówczas kilka milionów Ukraińców. Poruszająca relacja człowieka, który przetrwał obfity Głód, stanowi opis codziennej konfrontacji chłopca z beznadzieją i śmiercią – jego bezradności wobec aresztowań i maltretowania rodziny i przyjaciół.
Miron Dolot opowiada także o dorastania, któremu towarzyszy coraz bardziej dojmująca świadomość absolutnej kontroli sprawowanej poprzez Sowietów nad życiem jego i rodaków. Jest to w dodatku opowieść o zachowaniu godności w obliczu barbarzyństwa i poniżenia oraz akt oskarżenia wymierzony w autorów tego tragicznego rozdziału sowieckiej historii.
Miron Dolot jest nauczycielem języków słowiańskich, mieszka w Kalifornii.