Młoda dziennikarka chce ujawnić prawdę, nawet jeśli może stracić wszystko, co dla niej najważniejsze. Laurel Cates wcale nie zależy na tym, by być w centrum uwagi. Studiuje dziennikarstwo na Uniwersytecie Garland i raduje się z każdego zgrabnie napisanego tekstu do gazetki studenckiej.
Ale kiedy w trakcie pisania artykułu o trenerze futbolu, uczelnianym ulubieńcu, odkrywa powtarzający się schemat nadużyć i trafia na ślad zacieranych kłamstw, wie, iż musi ujawnić prawdę. Bodie St. James, zawodnik drużyny uniwersyteckiej, chłopak o złotym sercu, którego kariera wisi dzisiaj na włosku, będzie robił wszystko, by ją przekonać, iż to niemożliwe.
Trener, który jest dla niego jak ojciec, na pewno nie może być złoczyńcą, za którego uważa go Laurel. Kiedy ona i Bodie robią wszystko, aby udowodnić, iż to drugie z nich się myli, ich relacja początkuje się komplikować: między nimi rodzi się uczucie, a przeciw trenerowi pojawia się coraz więcej dowodów.
Laurel będzie musiała dokonać wyboru: odpuścić i pozostać w cieniu czy zrobić to, co uważa za stosowne… choćby jeśli cena będzie wyższa, niżeli mogłaby przypuszczać. "„Whistleblower" przedstawia moralne dylematy i wybory pomiędzy tym co dobre, a tym co nieskomplikowane.
Historia trzyma czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony. Umiejętnie wpleciony wątek romantyczny między główną bohaterką a kapitanem drużyny futbolowej tylko podsyca ciekawość i chęć poznania zakończenia tej niezwykłej opowieści.
Bawiłam się perfekcyjnie podczas lektury i bezsprzecznie mogę ją polecić fankom wartkiej akcji." Weronika Ancerowicz "Jeśli jeszcze nie wiecie, czy sięgnąć po tę książkę, podpowiem: ewidentnie tak!
„Whistleblower" to nie tylko lekka historia o dociekliwej dziennikarce i popularnym futboliście,typowo opowieść z ważnym przesłaniem, o którym nigdy nie powinniśmy zapominać. Na dodatek Laurel i Bodie to wspaniali bohaterowie, z którymi mogłabym się zaprzyjaźnić i myślę, iż wy także ich pokochacie.
Dlatego nie zwlekajcie i jak najszybciej poznajcie tę parę!" Agata Polte Dla historii Laurel i Bodiego zarwałam noc i absolutnie było warto! „Whistleblower" to skrupulatnie taka książka, jakie uwielbiam: lekka, momentami zabawna, wywołująca niemało emocji, a równocześnie poruszająca ważne tematy.
Polecam ją równocześnie zwolennikom ruchu #metoo, jak i tym, którzy chcą po prostu zrelaksować się przy prawidłowym Powyższy opis pochodzi od wydawcy.