"Epitafium dla umierającego miasta" to powieść o współczesnych tułaczach. Migrantach, którymi wszyscy kiedyś byliśmy i prędzej czy później będziemy. To opowieść o czasach przełomu, bo wszystko ma swój początek i koniec.
W pewnym śląskim mieście kończy się węgiel, a wraz z nim odchodzą w przeszłość fason życia, a także pejzaże utrwalone od wielu pokoleń. Nie wszyscy potrafią sobie z tym poradzić. Smutek miesza się z rozgoryczeniem, gdy znane i oswojone krajobrazy zmieniają się w świeże, obce.
Dawne miasto umiera, a nowe odradza się w innej, obcej postaci. Ci, którzy nie potrafią przystosować się do zmian, muszą odejść lub jak dinozaury wymrzeć. W odchodzącym w zapomnienie mieście dwóch bohaterów musi zadecydować o swoim przyszłym losie.
Zdecydować czy żyć, czy pozostać wśród zjaw. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.