Dobra książka to nie tylko treść, ale także nienaganna forma, na którą wpływ ma niemało części: skład tekstu powinien być produkowany w sposób dokładny oraz poprawny pod względem jednocześnie technicznym, jak i językowym, kombinacja graficzna książki powinna konsolidować w sobie estetykę i funkcjonalność.
Robert Chwałowski prezentuje zbiór zasad, które mogą pomóc wydawcy, redaktorowi technologicznemu, grafikowi czy operatorowi DTP w stworzeniu książki prawidłowej właśnie pod względem formy. Dotychczas trzeba było poszukiwać tych zasad w różnorodnych publikacjach normalizacyjnych, w słownikach i wydawnictwach poprawnościowych, w zdezaktualizowanych podręcznikach z zakresu poligrafii czy redakcji technologicznej i w poradnikach autorów zagranicznych, niejednokrotnie nieuwzględniających rozwiązań niepowtarzalnych dla języka polskiego.
W tomie Typografia charakterystycznej książki po raz pierwszy zasady te skategoryzowano w całość. Autor dokonał skrupulatnej selekcji: oparł swoje recepty jednocześnie na polskich tradycjach zecerskich i wydawniczych, jak i na najlepszych wzorcach typografii światowej.
Uwaga autora skupia się na mikrotypografii, czyli na składaniu tekstu, poprawności językowo-technologicznej składu, interpunkcji. Mnóstwo miejsca asygnowane jest także na tzw. Makrotypografię, a więc np. Kwestie łamania tekstów czy układu logicznego książki.
Książka obfituje w przykłady i skrupulatnie objaśnia skomplikowane zagadnienia, takie jak tabele, bibliografia czy przypisy. Do stworzenia korzystnej książki niezbędne jest doświadczenie i wiedza z zakresu edytorstwa i typografii, której nie da się chyba zawrzeć w jednym podręczniku, choćby szczególnie sporym.
Jednak posługując się receptami Roberta Chwałowskiego, unikniemy bez dwóch zdań podstawowych błędów i przynajmniej nie stworzymy książki złej. Na taką właśnie książkę o książkach czekałem od lat - Adam Twardoch - delegat krajowy Polski w międzynarodowym stowarzyszeniu typograficznym ATypI.