"Miejsce reformacji w historii Europy wydaje się oczywiste.Przypadła przeciętniewieczem a innowacyjnością i zdaje się czymśdawno minionym, zakończonym. Wydaje się odległa od realiów politycznychi globalnego kapitalizmu z początków XXI wieku, daleka od współczesnychdebat moralnych i problemów społecznych.
Ta książka stara się dowieść,że jest inaczej. To, co wydarzyło się pięć wieków temu, nadal głębokowpływa na życie wszelkich ludzi, nie tylko w Europie i Ameryce Północnej,ale na całym świecie, bez względu na to, czy są chrześcijanami,a choćby czy są wyznawcami jakichkolwiek religii."Ze wstępu autora W tej ładnej i kontrowersyjnej książce Brad S.
Gregory pokazuje własną interpretację znaczenia protestanckiej reformacji i jej długotrwałych skutków, sięgających aż do współczesności. Sekularyzacja społeczeństwa, hiperpluralizm wierzeń religijnych i świeckich przekonań, triumf kapitalizmu i jego siły napędowej, konsumpcjonizmu, oraz pogląd, że współczesna nauka podważa wiarę religijną - zdaniem autora wszystko to niezamierzone konsekwencje wydarzeń XVI wieku, kończących tysiącletni okres w historii, w którym chrześcijaństwo wytwarzało ramy dla wspólnego intelektualnego, społecznego i moralnego życia Zachodu.
"Niezamierzona reformacja" to jednocześnie krytyka liberalnych aspektów dzisiejszego świata, a także próba odnalezienia ich genezy w rewolucji światopoglądowej, jaką stanowiła reformacja protestancka.
Choć wielu nie zgodzi się z szczególnie pesymistycznym poglądem Gregory'ego na współczesność albo uzna jego argumentację za nieobiektywną, to choćby zajmując światopoglądowo przeciwne stanowisko, nie sposób nie docenić erudycji, wiedzy i żarliwości autora, którego praca wnosi nową dynamikę w dyskurs naukowy na temat roli chrześcijaństwa w historii.