„Złote cywilizacje Ameryki” to ekscytująca podróż w czasie oraz sposobność poznania kulturowego i materialnego bogactwa prekolumbijskiej Ameryki.Choć złoto fascynowało ludzkość od zawsze, rozmaite kultury traktowały je w rozmaity sposób.
Wśród ludów tubylczych prekolumbijskiej Ameryki spotykamy się z niezwykłym stosunkiem do złota i szlachetnych kruszców, których znaczenie materialne było stosunkowo niewielkie w kontraście do ich wartości sakralnej, symbolicznej i duchowej.
Pierwsza część książki przybliża czytelnikowi te niesamowite cywilizacje, ich kulturę i materialne artefakty, gdzie za oś narracji służą dzieje złota, jego rodzime wykorzystywanie i kulturowe znaczenie i technologie jego wydobycia i obróbki.Jednak dopiero gdy pierwsze ładunki kruszcu przybyły do Europy przełomie XV i XVI wieku, złoto nie tylko w kluczowy sposób rozstrzygnęło o losie rdzennych mieszkańców Ameryki, ale też nieodwracalnie zmieniło ekonomię i kulturę całego świata.
O tym traktuje druga część książki, gdzie jako najważniejsze konsekwencje pogoni za złotem w Ameryce autorka wskazuje pomiędzy innymi prędki podbój kontynentu i daleko idące wyniszczenie miejscowej ludności, zachwianie ekonomii europejskiej nadmiarem szlachetnych metali na rynku, rozwój dalekosiężnego handlu (zaczynający na korzystne cykl globalizacji), a także powstanie i długoletnie utrzymanie się niewolnictwa na wielką skalę.
Kolejne "gorączki złota" wstrząsające Ameryką od początku XIX wieku były następnie przyczyną licznych masowych migracji ludności z całego świata, w wieloraki sposób formując demograficzne i ekonomiczne realia współczesności.
A choć dzisiejsze "gorączki złota" posiadają nieco inny rozmiar od tych historycznych, ich przyczyny są podobne, a konsekwencje jednakowo tragiczne.„Jest to przewodnik po archeologii ziem amerykańskich, wskazujący na historyczną jedność obu, zdawałoby się, odrębnych części tego kontynentu.
To podróż w czasie po odległych kulturach, sięgających samych początków osiedlania się pierwotnych mieszkańców Nowego Świata. Jak przystało na rasowego archeologa, Autorka wylicza niezwykle precyzyjnie poszczególne etapy rozwoju tamtejszych cywilizacji, nie omieszkując porządkować je chronologicznie i geograficznie.
Pod tym względem jest to nieocenione kompendium zwłaszcza kultur prehistorycznych i protopaństwowych, obserwowanych pod kątem wyewoluowania ich z grup zbieracko-łowieckich, później wodzowskich, żeby w końcu zamienić się w wielu przypadkach w bardziej lub mniej rozwinięte osady i centra urbanistyczne, stanowiące zalążki późniejszych miast albo ginące pod zwałami nanoszonych poprzez stulecia osadów.
Pod względem faktograficznym ta pozycja wydawnicza jest bezkonkurencyjna [...]”.prof. WSF dr hab. Maksymilian Drozdowicz, WSF